Uwielbiam planować, zupełnie nie potrafię się poruszać bez list rzeczy do zrobienia, bez planów na najbliższe podróże, oraz list chciejstw. To listy, rankingi, zestawienia pozwalają mi weryfikować czy faktycznie działam w zgodzie z sobą czy sumiennie i odważnie realizuje swoje plany? Nie wiedziałabym tego gdybym nie miała starych list, które pokazują, że robię to! I niczym socjalistyczny robotnik w dziedzinie cieszeniu się życiem i codziennością, zdarza mi się wyrabiać 300 procent normy. Łapcie moją listę planów na lato. A już wkrótce post inspiracją dla wszystkich z gotowymi pomysłami na Warszawę – teraz trochę mniej formalnie czego możecie spodziewać się po mnie i po blogu tego lata:)
Wcześniejsze wpisy z planami na kwartał znajdziecie tu: 46 rzeczy, które zrobię tego lata (2017) / 47 rzecz, które zrobię tego lata (2018) /47 rzeczy, które zrobię tej jesieni / efekty jesiennej listy / 47 rzeczy, które zrobię tej wiosny (2019)
- Zobaczę Minsk i niemalże umrę z zachwytu nad socrealistyczną architekturą.- Udało sie tak właśnie otworzyłam letni sezon!
- Napisze serię postów z Mińska, którą będę Wam powoli dawkować, w końcu nie bez przyczyny weszłam w każdą dziurę i zanotowałam wszystkie adresy! 🙂 (posty znajdziecie tu: jak pojechać na Białoruś bez wizy/ Subiektywny przewodnik po Minsku/ Mińsk Alternatywnie)
- Napisze dla Was post specialny – pod tytułem 100 rzeczy, które należy zrobić w Warszawie latem! Już w przyszłym tygodniu na blogu.
- Będę dzielnie pracowac na siłowni, żeby dopiąć swego i wcisnąć sie w jeansowe szorty i wygladac w nich jak młoda bogini:) Trzymajcie kciuki! Co jakiś czas pokazuje Wam swoje trudy na insta storys. Mamw planie pożegnać się z 5 kilogramami.
- Zobaczę koncert Eda Sheera w Pradze! I będę krzyczeć w niebogłosy I See Fire! Moje wielkie marzenie od lat, zobaczyc tego słodkiego rudzielca. Przez wiele lat nie wyobrażałam sobie zacząć inaczej dnia niż słuchając go. Stawiałam telefon na pralce i malowałam się tylko i wyłącznie w jego akompaniamencie 🙂
- Nagram dla Was vloga z Pragi, pokazując kilka alternatywnych atrakcji i zupełnie inne podejście do miasta.
- Będzie też kilka postów, również o praskiej literaturze, bo swego czasu sporo ich przeczytałam. Wsród nich ukochany Gottland, który zapoczątkował dziesięć lat temu moją miłość do reportaży.
- Mam nadzieje w tym roku dotrzeć do Rajgrodu, gdzie co roku śpimy u naszego przyjaciela w starym chlewie, spiewamy przy ognisku i chllujemy ( chociaz ja w tym roku po ostatnim spotkaniu z pająkiem za nocleg w chlewie podziękuję, szokda bo było to genialne doswiadczenie, jak powrot do harcerskich czasów).
- Obiecuje nieustawać w poszukiwaniach nowych miejsc w Warszawie, sama mam długą listę miejscówek, które muszę sprawdzić.
- Dokończę dla Was vloga z Pragi Pólnoc i dodam posta o tym jak spędzić weekend po praskiej stronie Warszawy.
- Udam sie na piknik do Parku Skryszewskiego i będzie piekny niczym z pinteresta.
- Pojadę po raz 5-ty! Na Woodstock!!
- Skoncze moj przewodnik, nad ktorym pracuje od zeszłego roku ( a właściwie dwa różne) ale jeden do wrześni chce żebyście dostali do rąk własnych w formie eboka
- Nauczę się odpoczywać. Ale tak naprawdę! W ramach tego postanowienia, przeczytam do konca – cykl o Harrym Hole – chyba pelknie mi serce, ze na kolejne czesci bede musiała czekac wieki!
- Odwiedze Fjalbacke ( moje wielkie Szwedzkie marzenie) nawet jelsi bedzie to tylko weekendowy trip. Na mysl o tym czuje jak krew buzuje w skroniach z niedowierzania, że to marzenie jest mozliwe, jeszcze nie mam biletów, ale uporczywie pracuję nad tym marzeniem:D
- Przed podróżą do najpiękniejszej części Szwecji (Fjalbecka!!) przeczytam cały cykl Camilie Lagberg z Fjiallbacki podobnie jak z Jo Nesbo dawkuje go sobie.
- Jeśli w temacie marzen jesteśmy to postanowiliśmy nie czekać dłużej i spełnić jedno z tych życzeń z najwyżej punktowanych na bucket liscie czyli – odwiedzić Biegun Północy, Na kole podbiegunowym juz byłam (co znacie z tego posta). Ale Biegun to inna bajka. Kupilismy bilety na Svalbard na wrzesien,a ja juz zaczełam przygotowania do podrózy
- Jeśli o nich mowa to w w ramach przygotowań do wizyty na biegun – mam do przeczytania cała kupkę książek, wrocic do lektury Białe i Hen, przeczytać, pozycję Domu na Biegunie oraz Ekspedycja mam tez w zanadrzu kilka innych tytułów o ktorych nagram Wam vloga, jak juz je wnikliwie przeanalizuje.
- W temacie Svalbard marzę o mieście Piramida i to główny cel naszej podróży!
- Pojadę do domu i… wypiorę wszystkie dywany:) Uwielbiam to! zawsze cieszyla mnie ta czynność! No i już przebieram nogami na myśl, że będę w domu!
- A później będę siedzieć z Dziadkiem i Babcią w altance po prostu cieszyć się codziennością.
- Odwiedzę nowe Muzeum Miasta Warszawy
- Sprawdzę jak wyszła realizaja muzeum katynskiego w starej cytadeli, odwiedze również Dom Kreta i Osiedle Przyjaźni na Bemowie, a także pochiluje na Osiedlu Jazdow.
- Nie odpuszcze okazji, by zjesc lody we wszystkich najlepszych Warszawskich miejscah, a później stworze dla Was osobisty rankig!
- Zabawię się na nocnym markecie, mam nadzieję mimo gróźb nie po raz ostatni! To kultowe miejsce, na opuszczonym, nieczynny peronie dawnej Warszawy Centralnej
- Zgodnie z planem spedze troche czasu z moja mamą, która co roku odwiedza Warszawę, by odkrywać ze mna jej nowe zakamarki 😄 i pokaże jej ukochane miejscówki. (zrobilysmy to w zeszłym tygodniu!) pies znany Wam wszystkim jako Lumpo Jork przetrwał wszystkie środki transportu, pociąg, bus, tramwaj, prom a nawet verturillo.
- Polecimy do Anglii ( rok bez Anglii rokiem straconym!) i zabawimy sie jak w zeszłym roku na BoomTown! Genialnym Festiwalu, ktory naprawdę zachywca!
- W związku z BoomTwow po raz kolejny spróbujemy wspiąc się na wyżyny kreatywności i zorganizować sobie niebanalne stroje . Przebieranki to jest to!! Zobaczycie, że jeszcze Was zaskoczę!
- Po raz drugi spróbuje swoich sił na windserfungu w Jastarnii. (Przypominam posta – jak spedzic super weekend nad polskim morzem) i po raz kolejny zachwycę się Polską! Jurata i Jastarnia rulez!
- Apropopos bloga – skoncze dla Was relacje z Nowego Yorku oraz wpisy z Kuby. Celowo dawkuje je powoli, nie chce przygniesc Was montotematycznoscią. Po za tym, sama lubie jak tematy tutaj się przeplatają:)
- Nie odpuszczę żadnej okazji by cieszyć się moimi boho sukienkami. To bedzie lato w wielu warianytach boho zmieszanego z nowoczesnością!
- A co najwazniejsze, wykorzystam wszystkie stare sukienki jakie mam. Mam bana na kupno nowych kiecek!
- W temacie kupowania i trzymania w ryzach swojej szafy- zorganizuje wreszcie wyprzedaż i pozbędę sie pięknych ubran, ktore juz do mnie nie pasują, z którymi moje drogi się rozeszły, lub zwyczajnie z których wyrosłam. Tak wiec strzeżcie się będzie duzo dobrego, podobnie z eleketroniką i ksiazkami. Boze zawsze najtrudniej jest ruszyc. Nie moi dzrodzy nie mam az tylu zbędynych rzeczy poprostu wiosną nie zebrałam sie do tego, Shame on me ! (stąd przepisanie punktu z wiosennej listy)
- Będę pracować nad blogowaniem i montażem. Mam nadzieję mój kanał na YouTube zacznie być częściej aktualizowany, a mi montaż zacznie zajmować znacznie mniej czasu 🙂 to takie postanowienie na lato. Chciałabym, by filmy pojawiały się chociaż co dwa tygodnie -ale bez presji.
- Chciałabym powtórzyć podstawy rosyjskiego i nauczyć się komunikować w tym pięknym języku, tak by bez problemu eksportować dalej wschód 🙂
- Ogarnę cmentarzysko na moim balkonie i będziemy chillowac z moją mamą w spokoju!
- Wywołam wreszcie zdjęcia z ostatnich podróży.
- Odwiedzę Kraków i zobaczę jak się zmienił przez ostatnie lata, na cieszę się jego klimatem latem.
- Zrobię spacer po Warszawie śladem Street artu.
- Zaplanuje wszystkie podróże na jesień i już za wczasu będę cieszyć się planami.
- Pojedziemy na Moczydlo i skosztujemy prawdziwego lata w mieście na odkrytym Basenie, a później doprawiamy na imprezie w Iskrze również z Basenem!
- Zatańczymy na stole w greckiej restauracji Paros w Śródmieściu.
- Rozegramy długą partię w Dominion (nasza ulubiona planszowa) na Polu Mokotowskim.
- Odwiedzę (jak co roku) warszawski targ na kole i na cieszę się spacerem wśród starych grantów 🙂
- Zaplanuje coś ekstra na naszą sierpniowkę, ale o tych planach innym razem 🙂
- Wyciągnę moje rolki i przejdę całą promenadę nad Wisłą, a jak dobrze pójdzie spróbuję swoich sił na nocnym przejeździe rolkowym.
- Będę walczyć z codziennym wstawanie o 6 rano by zanim cały świat się przebudzi mieć na swoim koncie kilka napisanych i poprawionych stron mojego przewodnika.
- Będę starać się każdego dnia być dla siebie dobra, przed snem powtarzać sobie o wszystkim co dobrego tego dnia zrealizowałam, będę chwalić i doceniać swoją pracę, oraz cieszyć się z tego co mam.
Tego też Wam życzę! Dajcie proszę znać jakie są Wasze plany na najbliższe letnie miesiące? Co chcecie zrobić, zobaczyć, przeczytać, odkryć w swoim mieście? Planujecie swoje lato?
pozdrawiam ciepło
Jess
This post has already been read 3715 times!