Francuskie Lille nie jest miastem, trafiającym do top 10 turystycznych miejsc, wartych odwiedzenia, przypuszczam, że ciężko by go szukać w pierwszej setce. Mimo całego uroku tego miejsca, nie planowałam nigdy zatrzymać się w tym punkcie na dłużej. Czasem zrządzenie, losu, przypadek, sprawia, że mimo…
Zapraszam Was na migawki z minionego miesiąca! Tym razem dużo o filmach i Warszawie. Trochę sukienek, czerwonych paznokci, rzeczy vintage i balkonowego chillout. Czyli esencja maja.…
Kopenhaga: rowery, dobry design, Carlsberg i obiad na cmentarzu. relacja cz. I
Wyjazd to najlepszy sposób by pobyć z drugim człowiekiem, poznać go lepiej, nadrobić zaległości czy zacieśnić więzi. Nie ma nic przyjemniejszego niż, co jakiś czas ruszyć się z miejsca i pobyć, z którymś z przyjaciół sam na sam, a walkę z codziennością zamienić na…
Poranek podobnie jak dnia poprzedniego zaczęłyśmy w milej kawiarni tuz obok. Tym razem jednak pogoda nie dopisywała. Zaopatrzone w bilet całodniowy ( 6,7 e) ruszyłyśmy na targ staroci do dzielnicy daleko od centrum. Nie umiałyśmy jednak dokładnie zlokalizować targowiska, a żadna z mijanych osób…
To by wyjazd bez planu. Bez zaznaczonych na mapie punktów. Bez must see. Nie miałam wielkich oczekiwań. Chciałam po prostu poczuć miasto, być tam gdzie tubylcy, zjeść tam gdzie miejscowi, bez fotek idiotek pod pomnikami ludzi, których nie znam i sá dla mnie bez…
Miniony Weekend, minął mi pod znakiem targów. Warszawa aż kipiała od atrakcji. Ciężko było zdecydować się gdzie wybrać się najpierw, by zdążyć zobaczyć wszystko! Swoją drogą, cudownie jest żyć w mieście, które organizuje czas swoim mieszkańcom, które naprawdę żyje na miarę, prawdziwej Europejskiej stolicy.…
Słowo niedziela – miało dla mnie zawsze pejoratywny wydźwięk. Dopiero tutaj w Londynie nabrało ono dla mnie zupełnie nowego wymiaru. Ilość atrakcji jaką serwuje miasto w niedzielne przedpołudnie jest tak ogromna, że nie sposób ich „zaliczyć” w jeden miesiąc ! Nie mówiąc o dniu.…
Jest takie miejsce w Londynie, w którym można jednego dnia poczuć, że zwiedziło się cały świat. Jeśli tylko chcemy możemy skosztować potraw ( przynajmniej z połowy miejsc z naszego globu) i rozmawiać z ludźmi z wszystkich kontynentów. Brick Lane to ruchliwa ulica, która przecina…
Moja pierwsza wizyta w Londynie, zapadła mi w pamięci tak silnie, że cały czas pragnęłam tu wrócić. Zapamiętałam to miasto – jako wielkie i barwne. Nowoczesne i staroświeckie, eklektyczne i bardzo alternatywne. Nie wiem dlaczego, ale od razu poczułam, że mogłabym tu zamieszkać. Czy…
Życie na przedmieściach toczy się własnym rytmem, któregoś dnia, przypadkiem natrafiłam na targ. Uwielbiam wszelkiego rodzaju targi ( co chyba widać, po powracającym na bloga niczym bumerang motywie). Kocham obserwować ludzi, w ich naturalnym środowisko, porównywać serwowane towary i próbować lokalnych specjałów. Możliwość przyglądania…
To już co roczna tradycja, że w któryś jesienny weekend jedziemy z mamą do Krakowa, spędzamy babski dzień i odwiedzamy miejsca, które poprzez literackie wędrówki są mi niezwykle bliskie. Chciałam odbyć trasę – wszystkich moich „literackich przyjaciół”, którzy żyli i tworzyli w Krakowie, na…
Subiektywny przewodnik – co, gdzie i po co kupować we Lwowie? Jak omijać szerokim łukiem tandetę i upolować prawdziwe perełki na lwowskich straganach za kilka hrywien?…
Stolica światowego designu, czyli najcudowniejszy dzień w Helsinkach
Relacja z naszego dnia w Helsinkach Ostrzegam, że będzie długo, nawet bardzo! Moja Helsińska fobia kazała mi uznać każdą witrynę sklepową, secesyjną kamieniczkę oraz tramwaj za ważny! Stąd natłok zdjęć i tekstu pełnego moich krzyczących w emfazie ( wybaczcie!) ochów i achów, peanów na…
Za mną dłuuugi, bogaty w wrażenia dzień. Wczoraj wieczorem – zapakowałam walizkę i wyruszyłam o 18 w podróż do Wiednia. Pakowałam się przez cały dzień nie poświęcając na tą czynność jednorazowo więcej jak 30 sekund.. i tak uzbierało mi się w końcu całe wyposażenie Torba była szalenie ciężka Wzięłam z sobą tylko kilka rzeczy, za…