Zanim opowiem Wam o idealnym dniu w Berlinie, muszę pokazać Wam kadr po kadrze jedno z najbardziej niezwykłych miejsc w tym magicznym mieście. Największy teren oddany do użytku mieszkańców w centrum miasta w całej Europie – opuszczone lotnisko Tempelhof, które na każdym kroku zaskakuje,…
Pierwszym miejscem, które odwiedzę gdy juz będzie można będzie napewno Berlin, dziś w tej nostalgii za kochanym miastem, wracam do moich notatek i przypominam jeden z aspektów za które kocham to miasto- sztuka uliczna. Berlin oferuje nam dziś, jedne z najwspanialszych dzieła ulicznej sztuki,…
Temat Berlina pojawia się tu niezwykle często, jak wiecie to jedno z moich ulubionych miejsc na ziemi, które ciągle potrafi mnie zaskoczyć. Ciągle szukam sposobów by poznać je dogłębniej, jednak nie sposób za tym miastem nadążyć;) wiele razy pisałam o alternatywnych atrakcjach w tym mieście…
Jeśli nie lubicie gotować, omijacie kuchnie szerokim łukiem, a czas spędzony tam traktujecie jak najgorsze zło, to mam dla Was pewne rozwiązanie. Nie nie pokochacie od razu gotować, ale znam osobe, która sprawi, że na tematy kuchenne spojrzycie z trochę innej perspektywy. Zapraszam Was…
Berlin to temat nieustannie powracający. W październiku, uciekłam na chwilę od rzeczywistości i postanowiłam pobyć trochę sama w ukochany mieście, o tym, jak kojąca jest taka samotna podróż będę pisać niebawem szerzej, dziś chciałam zaprosić Was na nocny spacer po Berlinie rozbłyskującym kolorowymi światłami…
Niektórzy marzą o wizycie w Paryżu i zobaczeniu wieży Eiffela, ja marzyłam o Diabelskim Wzgórzu i wspięciu się na szczyt tajemniczej wierzy szpiegów. Berlin. To moje ukochane miejsce na ziemi. Jedną z moich największych przyjemności w życiu jest wyszukiwanie nietypowych atrakcji w moich ulubionych…
Zapraszam Was na migawki z minionego miesiąca! Tym razem dużo o filmach i Warszawie. Trochę sukienek, czerwonych paznokci, rzeczy vintage i balkonowego chillout. Czyli esencja maja.…
Do Berlina jeżdżę jak do domu. Krążę znanymi uliczkami, wsiadam do ulubionych żółtych wagoników metra i spaceruje ukochanymi ulicami, oraz z nieokreśloną frajda zapuszczam się w nieznane rewiry… Berlin ma w sobie jakiś unikalny fluid, który sprawia, ze muszę tam wracać i chętnie rezygnuje…
Tropikalna Wyspa w środku Kontynentu, marzenie by bez samolotu i długiej podróży trafić do egzotycznego, turystycznego raju, który jak wskazuje turystyczny folder – znajduje się 60 km na południe od Berlina i 100 km od Drezna na północ. Czy faktycznie jest warta odwiedzenia? Czy…
Głęboko wierze w to, że podróż nawet na podwórko sąsiada może być głębokim przeżyciem, jeśli tylko przygotujemy się do niego wystarczająco dobrze. To my nasze nastawienie, nagromadzona wiedza, oczekiwania, refleksje sprawiają, że podróż jest wartościowa. Można zwiedzić cały świat i nie mieć zbyt wiele…
Berlin to moje uzależnienie. To miasto, do którego wracam jak bumerang, by odkrywać nowe miejsca i cieszyć się widokiem ulubionych . Cyklicznie będę zabierać Was w podróż moimi ścieżkami po mieście, które jeśli tylko poświeci się mu wystarczająco dużo uwagi, uwiedzie nas i skradnie…
Poranek podobnie jak dnia poprzedniego zaczęłyśmy w milej kawiarni tuz obok. Tym razem jednak pogoda nie dopisywała. Zaopatrzone w bilet całodniowy ( 6,7 e) ruszyłyśmy na targ staroci do dzielnicy daleko od centrum. Nie umiałyśmy jednak dokładnie zlokalizować targowiska, a żadna z mijanych osób…
To by wyjazd bez planu. Bez zaznaczonych na mapie punktów. Bez must see. Nie miałam wielkich oczekiwań. Chciałam po prostu poczuć miasto, być tam gdzie tubylcy, zjeść tam gdzie miejscowi, bez fotek idiotek pod pomnikami ludzi, których nie znam i sá dla mnie bez…
Berlin retrospekcja; Jak dobrze, że dziś jestem kimś innym – refleksja o dojrzewaniu, zmianie podejścia do zabytków i podróży.
Spakowana siedzę już w busie do Berlina, zanim jednak tam dotrę chciałabym podzielić się z Wami własną refleksją na temat podróżowania i zmian jakie (na całe szczęście) w nas zachodzą. To nie będzie mój pierwszy raz w tym mieście. Miałam okazje zwiedzić je, bardzo…
Berlin nie przyjął nas zbyt pogodnie. Dopiero przedostatniego dnia pojawiło się słońce, które z czasem stało się równie uciążliwe jak kilkudniowe ulewy. Zmagaliśmy się więc z przemakającymi butami, odparzonymi stopami i sporą odległością hostelu od stacji metra. Jednak podróż ta nie była rozczarowaniem, była zupełnie nowym doświadczeniem, które…