W sobotę w ramach kolejnego etapu odmarażania otworzono wybrane kina. To idealna okazja by przyjrzeć się Warszawskim studyjnym kinom i opowiedzieć o tych, do których chodzić warto i poświęcić kilka minut pamięci tym, których na warszawskim podwórku juz nie ma. Będzie też o wyjątkowej wystawie w Pawilonie Zodiak poświęconej architekturze warszawskich kin. A na koniec sposób na tanie kino w Warszawie. Gotowi?
Najlepsze studyjne kina w Warszawie, takie rankingi są zgubne, będzie subiektywnie bo mieszkam w Śródmieściu i do trzech z listy mam mniej niż 6 minut na nogach, ale starałam się wybrać tak by było zapewnić Wam prawdziwe może atrakcji, pozostałe kina studyjne znajdziecie na mapce, w drugiej części wpisu:
KINOTEKA.
Kino studyjne, ulokowane w Pałacu Kultury, z pięknymi korytarzami, salami, w których ręcznie gasi się światło. To trzeba przeżyć. Co roku odbywa się tu kilka festiwali filmowych jak Millenium Docs Agravityczy Warszawski Festiwal Filmowy.
AMONDO.
To moje odkrycie sprzed kilku lat, kino z dwoma 16 osobowymi salami, tak kameralnymi, że bardziej się nie da. Repertuar prześciga się sam z sobą w niszowości. Idealne na randki w pojedynkę. Jak je znaleźć? Idąc ul Żurawią musicie skręcić w podwórku tuż obok knajpy z gwiazdą Michelin, nie jest to łatwe ale warto!
ATLANTIC.
Ikona! Najstarsze, warszawskie kino, w tym roku obchodzi swoje 90 urodziny. Niestety dawna zabytkowa elewacja ze wspaniałym neonem (właściwie najpiękniejszym w Warszawie) została zniszczona, a demontaż neonu odbywał się w czasach, gdy nikt jeszcze o zabytkowej roli tej formy użytkowej sztuki nie myślał. Dobra informacja jest taka, że toczą się rozmowy by neon odtworzyć, co prawda wiązałoby się to również z przebudową wejścia (zwrócicie uwagę, że nie ma tu już wiaty, na której wcześniej wspierał się piękny szyld). Trzymam mocno kciuki by plan udało się zrealizować.
Wracając do samego kina, mam do niego ogromną słabość (mam tu kartę kino-maniaka, za 17 zł dzięki , której wchodzi się na seansy o wiele taniej, a zniżka obejmuje parę!). Kino nadaje się na niszowe produkcje jak i te bardziej kasowe, mają tu niezle nagłośnienie. No i przemiłą obsługę, Pan Kasjer zawsze żartuje i pamięta odwiedzających! To sprawia, że można się poczuć w kinie jak u siebie 🙂

LUNA.
Dla mnie to taki Dom Kultury Śródmieścia Południowego. Organizowane są tu wymiany ubrań, targi vintage, spotkania z podróżnikami i seansy niszowych filmów. Luna również uczestniczy w Millenium Docs Again Gravity. Śledźcie wydarzenia związane z spotkaniami autorskimi i prelekcje, są naprawdę wyjątkowe.
KINO MURANÓW
Kocham. Mogłabym juz nic więcej nie pisać. Atmosfera tego miejsca, wystrój korytarza, klatki schodowej, kawiarni i sal, wszystko to automatycznie wprowadza nas w nastrój skupienia i kontemplacji. Mnie piękne wnętrza relaksują, wiec juz przed seansem zaczyna się dla mnie proces odpływania i wyciszenia ( moja własna medytacja). Polecam Wam śledzić repertuar Kina Muranów na ich stronie.
- Zwroćcie uwagę na tanie poniedziałki – wejscie za 11 zl do kina dla wszystkich.
- Cykliczne seanse, najgorszych produkcji w dziejach kina (majstersztyk!). Pro tip:bilety wyprzedają się w oka mgnieniu, dlatego jak tylko wskakuje seans należy kupić bilet. Nigdy nie widzieliście Węży w Samolocie czy Szarknado? Musicie to nadrobić, na seansach kina klasy D 😜 dokładnie cykl nazywa się DKF Najgorsze filmy świata.
- W lecie, co środy cykl Lato w Kinie Muranów, z klasykami, które umknęły nam w sezonie, wejscie za 13 zl.
- Oprócz tego, w Muranowie, co niedziele są seanse poświęcone wielkim malarzom. Wspanialy cykl.
- Muranów to także stare, ciężko dostępne filmy, które tu emitowane są raz, czasem dwa razy w miesiącu. Jak np Noma – o duńskiej nagradzanej kuchni.
Tak.. Jak widzicie mam słabość do tego miejsca. Mam taki rytuał, że gdy idę tu na coś refleksyjnego, to wracam później wieczorową Warszawą na nogach i oddaje się przemyśleniom wdychając zapach rozgrzanego betonu, lub mroźnego powietrza.
ILUZJON.
Jeśli nawet nie chce Wam się iść do kina (wtf???), to musicie chociaż pójść pod ten budynek i go zobaczyć! To majstersztyk. Przy okazji okolica kina Iluzjon to jedna z przyjemniejszych lokacji na drinka!

KINO WISŁA.
Wspomniane ostatnio w kontekście Żoliborza kino, warto odwiedzić ze względu na jego historie, ale też i dobór filmów. Często tylko tu można utrafić dobre godziny seansów niszowych filmów, które nie wiedzieć czemu w Lunie zaczynaja się o 16.15.. Przy tym wszystkim, położony jest na wprost metra, a przed seansem można jeszcze skoczyć na tradycyjne pyszne, lody.
KINO KULTURA.
Jeśli zaplatacie się w uliczkach Starego Miasta i zastanie Was tu wieczór, możecie skorzystać z repertuaru, tego kina.
KĘPA.
Na Saskiej też jest kino. W budynku Prom Kultury, dorwiecie seanse w kinie Kepa. Sam obiekt często organizuje wystawy oraz spotkania, z podrożnikami.
strona kina Kępa i Prom Kultury.
ELEKTRONIK.
Wspomniany w temacie Żoliborza obiekt, jeden z najmniej znanych, warty odnotowania i odwiedzenia.

STACJA FALENICA.
To kino, o którym słyszałam tyle dobrego, że nie mogło go tu zabraknąć. Sama jednak nigdy w nim nie byłam, chociaż obiecuję sobie to od dawna. Kino mieści się w Falenicy, w stacji kolejowej, siedzi się tu przy stoliczkach, a przed salą zorganizowana jest kawiarnia z księgarnią. Wspaniała lokalna inicjatywa, by wykorzystać sale dworca. Znajomi, którzy mieszkają w okolicy nie mogą się nachwalić. Trzymam kciuki za to miejsce.
Kultowe warszawskie kina, których juz nie ma.

Multipleksy, zmieniły nieco podejście do kin. Nie demonizowałabym jednak., tworzenia wizji, że zabiły rynek i kulturę dawnych maleńkich kin. Myślę, że nauczyliśmy się wybierać mądrze: niszowe i festiwalowe produkcje w studyjnych, małych kinach i klasowe produkcje, kino akcji i fantasy- w wielkich multipleksach. Marvel i DC, aż się prosi o dźwięk kina IMAX z Cinema City. I to jest super.
Nie da się jednak ukryć, że wzrost konkurencji na rynku, duża ilość multipleksów, spowodowała konieczność ograniczenia ilości studyjnych kin, które nie wytrzymały tego pojedynku.
Jak zmieniała się mapa kin, w Warszawie i ich liczba, od lat 30 do dziś, prześledzimy na cyfrowych mapach na wystawie poświeconej Architekturze Warszawskich kin w Zodiaku.
Dzisiejsza mapa kin w Warszawie :



Na ostatnim zdjęciu, zobaczycie pozostałe kina studyjne, których w moim zestawieniu zabrakło.
Przyjrzyjmy się jednak trzem, a właściwie czterem kinom, które zniknęły z Warszawskiej mapy.
Częstym powodem, znikania kin jest ich zbyt dobra lokalizacja, która mogłaby przynieść zysk deweloperom czy miastu.. Znamy ten mechanizm prawda?

Tym sposobem zniknęło Kino. MOSKWA. Piękny, gmach, po którym dziś zostały nam tylko dwa pomniki lwów, niegdyś pilnujące wejścia do kina.


Kino Skarpa, na tyłach, Nowego Światu, również należy do przeszłości.
Oraz Kino Relax, które nie tak dawno miało swój renesans, by finalnie zostać zamknięte na stałe w 2006 roku. Jeszcze do niedawna wisiała nad tym zabytkowym budynkiem groźba wyburzenia. Udało się szczęśliwie wpisać je no rejestru zabytków i… Zaplanować nowe kulturalne działania. Co prawda kino nie wróci do tego gmachu, ale budynek będzie służył jako miejsce wystaw i innych kulturalnych inicjatyw, czego zapowiedzią jest odnowiony Neon.
Gdy wyjdziecie z wystawy w Zodiaku, przejdzie się najpierw pod Kino Atlantic, a później pod Relax, by przypomnieć sobie jak wyglada ten modernistyczny budynek. Na wystawie poznacie szczegółowo losy tych trzech kin, a także pozostałych warszawskich perełek, jak chociażby kina Femina.

Miałam to szczęście pójść na seans filmu Wood’ego Allena, w ostatnim tygodniu działania kina (a moim pierwszym w Warszawie). Mądry lokals zabrał mnie tam wiedząc, że kiedyś docenię ten gest:) nie mylił się !


Wystawa przygotowana jest wyśmienicie, a wywiad z architektem stojącym za Kinem Skarpa, możecie zobaczyć siedząc w fotelach Romualda Modzelewskiego. ( !!!)
Wystawa trwa, do 12 lipca. 2020 Więcej o niej znajdziecie tu.
Poniżej wrzucam nieco zdjęć i informacji, dla tych, którzy do Warszawy teraz wpaść nie mogą. Wystawa jest darmowa i wolno na niej robić zdjęcia.
Opiekunowie wystawy są swietnie poinformowani, dlatego uzupełnieniem zwiedzania może być rozmowa z prowadzącymi. Dowiedziałam się dzięki niej, że losy budynku Kina Tęcza, niedługo mogą się odmienić, a obiekt ten ma prawdopodobnie stać się siedzibą kulturalnego stowarzyszenia/ instytucji im. Andrzeja Wajdy. Trzymam kciuki oby tak się stało.


Wracając do samej wystawy, koniecznie przeczytajcie wywiady, z architektami. Mniej szczególnie zainteresował zacytowany na wystawie fragment wywiadu z panią Magdaleną Byczynską, która była autorką ponad 60 Neonów w Warszawie. Część z nich możemy podziwiać w Muzeum Neonów.
Sposób na tanie kino w Warszawie.
Kiedy i gdzie chodzić by wyszło tanio? Jak zdążyłeś się zorientować lubię kino, żeby dalej moc spokojnie odkładać na podróże i nie odmawiać sobie wizyt w X Muzie. Obrałam pewien sytem, każdy dzień tygodnia to inna promocja w innym Kinie, pomocna jest też karta kino maniaka do Atantica oraz Karta Warszawiaka w Kinotece. Do listy dorzucam multipleksy.
Poniedziałki:
- Kino Muranów 11 zł
- Kinoteka 14 zł
- Poniedziałki w Multikinie 15 zl z haslem z messengera.
- Tani poniedziałek w Lunie ( przed sprzedaż 10) w kasie 12 zł
- Kino Falenica – tani poniedziałek 13 zł
- Kino Kultura 14 zł
Wtorki:
- 🙂 brak propozycji
Środy :
- Lato w kinie Muranów 13 zł
- Kinoteka 15 zł
- Środy z Cinema City
Czwartki:
- Kino Luna – 15 zł
Piatek i Weekend.
Najlepiej sprawdza się, która z kart zniżkowych:
- Zniżka na kartę warszawiaka w Kinotece ( 20 zł)
- Karta kino maniaka Atantic, płacisz raz 17 zł, a obniża wejścia przez rok o kilka złotych na każdy seans, również na premiery. W weekend 18 zł / na 3d 20 zł.
- Kino Iluzjon 14 i 17 zł za bilety przez cały tydzień.
- z Kartą Kino maniaka w Kinie Falenica 17 zł w weekend.
Mam nadzieję, że ta ściga Wam pomoże 🙂 a skoro dziś poniedziałek, to chyba dostarczyłam Wam gotowy pomysł, jak dobrze zacząć ten tydzień? 🙂
uściski
Jess

This post has already been read 317319 times!