W czasie Jarmarku Dominikańskiego wszystkie oczy skierowane są w stronę Gdańska – i słusznie! To wspaniałe miasto, od którego można się uzależnić. Turyście często popełniają zasadniczy błąd i skupiają się w Gdańsku na kilku głównych ulicach, z braku odwagi bądź wiedzy nie zapuszczając się w dalsze rewiry. Mam nadzieje, że podczas kolejnego pobyty w Gdańsku puścicie wodze fantazji i ruszycie daleko przed siebie w poszukiwaniu uroczych mało-turystycznych miejsc, których w Gdańsku jest masa!! Do tego temat jeszcze wrócimy, bowiem aż kipie by wreszcie zacząć się z Wami dzielić odkryciami, które fundował nam przez ostatenie 3 lata nasz przyjaciel rodowity Gdańszczanin, ciągnąc nas po wałach, okopach, kopcach, bunkrach, alternatywnych okopconych knajpach i znanych tylko lokasom barach. Zanim o tym – dziś przed Wami przegląd doskonałych miejscówek na piwo oraz na imprezę kluczem do ich wyboru była relatywnie niewielka ilość turystów, popularność wsród lokalsów oraz przede wszystkim wystrój! Gotowi!? Zapraszam na pierwszy z cyklu gdańskich postów:
zdjcie caver Foto. Edyta Steć/Trojmiasto.pl
Odwieczne, uniwersalne bez względu na miasto pytanie: gdzie pójść na piwo? Przed Wami gotowa odpowiedź na to pytanie. W Gdańsku problem macie z głowy!
Ze mnie piwosz jest słaby, z zasady piwa nie pijam, ewentualnie Gunessa i to głownie gdy jestem na Wyspach, raczej kończy się na jednej szklance cydru jeśli w ogóle, nie wpływa to jednak w żaden sposób na chęć przesiadywania w barach i pubach – jeśli wystrój jest przytulny, designerski i niepowtarzalny, potrafię siedzieć w danym miejscu dłużej niż wytrawni piwosze i cieszyć oczy estetycznymi doznaniami oraz niepowtarzalnym klimatem, przed Wami właśnie takie miejsca. UZALEŻNIAJĄCE
Józef K.
Bezapelacyjny król-królów wsród lokali jeśli chodzi o eklektyczne, nietypowe miejsca. To była miłość od pierwszego wejrzenia. Eklektyczny wystrój skomponowany ze złotych ram mebli z różnych dekad od lat 50 po 80-siąte. Pełen metalu, drewna kolorowych barwnych deseni oraz światła daje niesamowitą atmosferę i klimat przytulności. Nie zapomnijcie zajrzeć do łazienki odwiedzając lokal, a także dokładnie przyjrzeć się sufitom!
Adres: Ul. Piwna 1/2
link do FB: Józef K.
Co sami mówią o sobie?
„Józef K. jest jak dziecko. Nie umie się obchodzić ze sztućcami, często się umaże na buzi, w nocy boi się potworów i nie może spać, jeśli pomarańczowa lampa nie świeci się do białego świtu. Zapraszamy w imieniu opiekunów Józefa, barmanek i barmanów, na przeróżnej maści napoje, także alkoholowe oraz prawdziwie domowe ciasto, które jest dziełem cioci Joli. Dla osób które nie wiedzą, małe objaśnienie. Józef K. do tej pory był małą kawiarnią w Sopocie, przy ul. Kościuszki 4/1b z oknami na Dworcową. Mieszkał tam przeszło 10 lat. Był małym i zgrabnym tworem. Aktualnie się znacznie rozrósł na ziemi gdańskiej. Wszystkich starych bywalców zapraszamy do Gdańska, wszystkich, którzy Józefa jeszcze nie znają, zapraszamy równie mocno. Jeśli chodzi o godziny otwarcia, to są mocno rozciągliwe. Drzwi są otwarte od 10 rano do ostatniego klienta, co oznacza mniej więcej do 2, a czasem i do 5. Józef K. lubi ludzi.”
ul Lawendowa
Gdzie bawią się Gdańszczanie gdy turysci uciekną z Gdańska? Gdzie przesiadują przy piwie? Na Lawendowej.
Tu mieści się kilka lokali. Polecam zajrzeć szczególnie do dwóch z nich:
Lawendowa 8
Stylowe, surowe nieco industrialne wnętrze idealnie nadaje się na długie planszówkowe rozgrywki.
Adres: Lawendowa 8
link do FB: Lawendowa 8
zdjęcia Browarnik Tomasz
Cafe Lamus
To gratka dla wszystkich miłośników designu z lat 60. Kolorowe misie Harribo, magnetyzujące desenie rodem z lat 60 na tapetach oraz bar obłożony książkami to tylko niektóre z elementów budujących atmosferę. Polecam równie mocno latem co zimą, zdarzało mi się grzać tu z gorąca czekolada w ręce, co również Wam polecam.
Adres: ul. Lawendowa 8
link do FB: Cafe Lamus
zdjęcia FB Cafe Lamus
Cafe Szafa.
To taki klasyk rzecz jasna z tytułową szafą w roli główniej. To miejsce, które funkcjonuje od 2007 roku i mimo, że znajduję się w centrum, jest nieco skryte. Przykuwa uwagę przede wszystkim wnętrze i jego różnorodność. Miejsce przyjemne na piwo, kawę oraz kameralny koncert.
Adres: Gdańsk, Podmurze 2
link do FB: Cafe Szafa
zdjęcia FB Cafe Szafa
Gdzie się bawić w Gdańsku? Gdzie na imprezę?
Cóż to jest za zestawienie… każda z tych miejscówek zasługuje na osobną fotorelacje i tysiące słów! W końcu każda z nich znajduję się w przestrzeni industrialnej i nadała nowe życie, nowy wymiar opuszczonym, zaniedbanym przestrzenią, a juz to śmiało pretenduje do miana wybitnych , wspaniałych i wartych peanów!
STOCZNIA
To moje ulubione miejsce w tym zestawieniu. Moja dusza skażona jest industrialnym stylem, kontenery, pofabryczna przestrzeń, hipsteriada stare meble, to wszystko co mi wystarczy by okrzyknąć miejsce świetnym. Gdy jednak dodamy, że oprócz tej fasady organizowane są tu cyklicznie najrozmaitsze eventy od nocnych po weekendowe targgi, co weekendowe koncerty gwiazd sporego kalibru, a z leżaczka możemy zobaczyć dźwigi stoczniowe ( żurawie ) To robi nam się z tego miejsca jakaś prawdziwa idylla!
Tak więc nie siląc się na obiektywizm – oddaje chłody i pokłony i czcze miłścocią bałwochwalczą, to miejsce i wszystkich, którzy przyłożyli się do nadania nowego życia stoczni. Stare miasto może i bywa fajne ale na chwilę, stocznia za to ma swoją dusze.
Dlatego zaklinam Was! Nie wyjeżdzajcie z Gdańska bez wizyty w poniższych miejscach. To grzech!
ul. Elekryków
Adres: Gdańsk, ul. Elektryków
link do FB: Elektryków
foto. gdansk.naszemiasto.pl
100-cznia
Zaraz obok ulicy Elektryków znajduje się nowa, równie genialna przestrzeń, który zawładnęła sercem młodych Gdańszczan. A mi aż szybciej pulsuje krew w żyłach na myśl, że więcej osób chce działać w po-fabrycznej przestrzeni. Niech zdjęcia przemówią za mnie:
Adres: Ks. Jerzego Popiełuszki 5, Gdańsk
FB : 100-cznia
foto FB 100cznia
Wydział Remontowy
Wydział remontowy, to z klei klub, który znajdziemy zaraz na wejściu do Stoczni. Jak nazwa wskazuje budynek kiedyś miał inne przeznaczenie. Jest częścią pozostałości po starych stoczniowych budynkach fabrycznych wykorzystana w świetny sposób niewielka przestrzeń lokalu, w której odbywają się naprawdę odjechane imprezy. Graliśmy tu w zeszłym roku podczas 7 urodzin Roberta z Warsaw Balkan Madness (link), było genialnie. Samo miejsce nawet na szybkie piwo w drodze do Elektryków jest dobrym pomysłem.
Adres: Plac Solidarności
FB: Wydział Remontowy
foty Fb Wydział Remontowy autor: foto Emesz
Bunkier
Na koniec prawdziwy SZTOS!
Nawet jeśli nie jesteś party maniakiem, wizja wejścia do bunkra, może uczyni ze mnie prawdziwe zwierze parkietu. Czy można było wpaść na genialniejszy pomysł niż z opuszczonego budynku, jednego z nielicznych, który przetrwał II Wojnę Światową w tym mieście, uczynić ogromną imprezownie? Klubo-galeria Bunkier, to swoisty fenomen. Warto tu zajrzeć nawet jeśli jesteśmy mało imprezowi. W końcu to dosłownie KAWAŁ historii!
Adress: Olejarna 3, Gdańsk
FB. Bunkier
Co sami mówią o sobie?
„21 czerwca 2013 roku, w pierwszy dzień lata, Klubogaleria BUNKIER otworzyła swoje podwoje. Stała się wyjątkowym miejscem na mapie Trójmiasta, gdzie artyści prezentują swoje prace. W ten sposób malarstwo, fotografia, oraz grafika zagościły na salach wystawowych. Scena zatętniła życiem muzycznym: koncerty, jam sessions, a w weekendy imprezy klubowe. Bunkier to 5 kondygnacji kultury i rozrywki, 2 bary, 2 sale koncertowo-imprezowe, galeria z możliwością zakupu wystawianych prac oraz pub, gdzie filozoficznym dysputom towarzyszy smakowita strawa dla ciała. Połączenie historycznej, niezmienionej z zewnątrz struktury budynku i wewnętrznego przeobrażenia zaskakuje wszystkich. Eklektyczne wnętrza, zachowana oryginalna substancja architektoniczna i zastosowane rozwiązania designerskie – to wyjątkowa przestrzeń dla kultury i odzyskana atrakcja turystyczna dla miasta. „
Co dorzucilibyście do listy?
pozdrawiam ciepło
Jess
Więcej zdjęć ( z fb lokali)
This post has already been read 38388 times!