Berlin to temat nieustannie powracający. W październiku, uciekłam na chwilę od rzeczywistości i postanowiłam pobyć trochę sama w ukochany mieście, o tym, jak kojąca jest taka samotna podróż będę pisać niebawem szerzej, dziś chciałam zaprosić Was na nocny spacer po Berlinie rozbłyskującym kolorowymi światłami z dziesiątek instalacji, które zmieniały się jak w kalejdoskopie. Zapraszam Was na spacer po Berlinie w czasie Festiwalu Świateł. Dziś przemawiam bardziej obrazem.
This post has already been read 6605 times!