Cóż za cudowny czas, jest jesień! Jest natłok pracy! i do tego trafia się jeszcze – stylizacja sesji zdjęciowej w stylu jesiennym, z nikim innym jak modelką, która prezentowała swe wdzięki w CKM, Maximie oraz reklamach bielizny drukowanych w Playboyu – żyć nie umierać!
Zaraz po robieniu zakupów z klientkami – stylizacja to moje ulubione zajęcie! Az czuje, że żyje! Wszystkie części ciała – skupiaj a się na poszukiwaniu inspiracji, tchnę każdy strój ludzi mijanych na ulicy i skanuje go pod kontem tematu wybranej przez fotografa stylizacji.
Uwielbiam ten moment, gdy poszukuje inspiracji i rozrysowuje koncepcje..
Pokaże Wam teraz jak sesja wyglądała od zaplecza, krok po kroku 🙂
To co określa styl – czyli dodatki
Wszystkie propozycje – czas rzucić na nie okiem ostatni raz
To co dodaje charakteru – czyli buty
i pakujemy wszystko do przenośnej garderoby – czyli mojego niezrównanego „Groszka”
Czas na wizaż – wizażystka Natalia – puściła wodze swej fantazji, Anita w pełnym skupieniu
Na miejscu w szczerym polu, czas na strój
„Aż ten pasek”
jeszcze tylko poprawimy kołnierzyk…
i jeszcze raz…
A tak wygląda bacstage naszej mroźnej jesiennej sesji:
This post has already been read 1827 times!