Dwa tygodnie temu pisałam Wam o moim – eksperymencie z Sherlokiem Holmesem i tygodniu z Conanem Doyl’em . Nie jestem największą fanką kryminałów, a może po prostu jakoś nie miałam do tej pory okazji. Tydzień temu zmieniłam, jednak częściowo moje podejście do tego gatunku. Cztery części…
Czasem zastanawiam się jak wyglądało by moje życie, gdyby dobór moich dziecięcych lektur był zupełnie inny,na pewno wyglądało by ono inaczej, gdyby jedną z nich była ta książka, na którą chciałabym dziś zwrócić Waszą uwagę. Dziś światło dzienne ujrzało czwarte dziecię mojego znajomego, biografia znanego…
Podczas mojej czerwcowej podróży do Edynburga wiele rzeczy zrobiło na mnie wrażenie, szczególnie jednak zapadła mi w pamięć panująca tam moda! Oglądając wystawy sklepowe lokalnych producentów oraz naprawdę licznych vintage shopów czy pospolicie rzecz nazywając lumpexów, byłam pod nieustannym wrażeniem, że przeniosłam się w czasie! Klasyka,…
Jak by wbrew temu o czym pisałam ostatnio. Całej masie świątecznych przygotowań, muzyki, dekoracji, kalendarzy adwentowych – pogoda jest wiosenna. Przeżyłam właśnie najcieplejszy i ( uwaga!) najmniej deszczowy listopad w całym swoim życiu. Wszystkiego spodziewałam się po mitycznej, owianej wielowiekową legendą angielskiej pogodzie, ale…
Słowo niedziela – miało dla mnie zawsze pejoratywny wydźwięk. Dopiero tutaj w Londynie nabrało ono dla mnie zupełnie nowego wymiaru. Ilość atrakcji jaką serwuje miasto w niedzielne przedpołudnie jest tak ogromna, że nie sposób ich „zaliczyć” w jeden miesiąc ! Nie mówiąc o dniu.…
Pozostając w bengalskim klimacie ulicy Brick Lane, chciałam Wam dziś podrzucić przepis ( banalnie prosty) na orzeźwiający, ale i sycący napój, którym zarazili mnie Saleh i Sad – Mango Lassi. W życiu nie piłam, czegoś równie pysznego. Przyrządza się go w kilka chwil, a…
Gdzie mieszka święty Mikołaj? Finlandia: Rovaniemi
W związku z tym, że dziś jest ten jeden jedyny szczególny dzień w roku, kiedy to imię Mikołaj pada kilkanaście razy na minute, postanowiłam przerwać na chwilę swoją angielską opowieść i przenieść się do Finlandii i opowiedzieć o jednym dniu z wyprawy na Nordkapp,…
Dziś niech przemówi obraz, a raczej ich mnogość! Powyższy slogan ( „Mniej czystych ścian więcej sztuki ulicznej!” ) spokojnie można uznać za myśl przewodnią tego rejonu, w którym mam wrażenie nie ma zaułka bez jakiejś choćby niewielkiej perełki! Ostatni raz z takimi wypiekami na…
Jest takie miejsce w Londynie, w którym można jednego dnia poczuć, że zwiedziło się cały świat. Jeśli tylko chcemy możemy skosztować potraw ( przynajmniej z połowy miejsc z naszego globu) i rozmawiać z ludźmi z wszystkich kontynentów. Brick Lane to ruchliwa ulica, która przecina…
Mało dkrywcze odkrycia Emigrantki 3# angielskie przygotowania do świąt/ wystawy świateczne
Kolejna porcja moich spostrzeżeń dotyczących Wyspiarzy, tym razem w kontekście ich przygotowań do świąt. 1. Huczne odliczanie do świąt rozpoczyna się 1 grudnia. Pierwszy grudnia to tutaj dzień przełomowy, nagle zapalają się w ogródkach choinki, pojawiają się kolorowe mikołaje, plastikowe renifery i dmuchane zwierzątka,…
No cóż.. marzenia czasem się spełniają! Czasem szybciej niż moglibyśmy to sobie wyobrazić. Zostałam nauczycielem:) Wyjechałam z Polski bo nie mogłam pracować w swoim zawodzie, a gdybym mogła nie mogłabym zarabiać na własne utrzymanie. Były i inne przyczyny, które złożyły się na decyzje o…
Jutro zaprezentuje kolejny fragment Londynu – ulice. Brick Lane, zanim jednak to nastąpi chciała zwrócić Wasza uwagę na pewien film… Dwa tygodnie temu odbyłam kolejny spacer po londyńskich dzielnicach, które pominęłam podczas pierwszej wizyty w mieście. Celem było: Smithfield i Spitalfields, w ich obszarze,…
Ostatnia opowieść o weekendowym spacerze – była tak długa, że postanowiłam ją nieco uciąć, dziś zapraszam Was na końcówkę mojego spaceru, który znalazł swój finisz w Małej Wenecji, czyli, cichej i spokojnej przystani, którą jest dzisiaj niegdyś ruchliwy kanał, przecinający Regent’s Park. Zaprojektowany przez…
Nigdy nie miałam w Polsce okazji, ani czasu przeczytać sagi o słynnym Sharlocku Holmesie. Przyznam szczerze, specjalnie mnie tez do niej nie ciągnęło. Dopiero najnowsza Hollywoodzka produkcja ( która absolutnie mnie oczarowała) zwróciła moją uwagę na tego autora. Ciągle jednak, jakoś było nam po…
Moja pierwsza wizyta w Londynie, zapadła mi w pamięci tak silnie, że cały czas pragnęłam tu wrócić. Zapamiętałam to miasto – jako wielkie i barwne. Nowoczesne i staroświeckie, eklektyczne i bardzo alternatywne. Nie wiem dlaczego, ale od razu poczułam, że mogłabym tu zamieszkać. Czy…