Tak wiem, wiem, dziś mamy tłusty czwartek, trochę na przekór, a trochę z troski, gdy już zbrzydną Wam pączki i poczujecie, że chcielibyście się uwolnić od tego demona, który targa Wami od środka, gdy tylko nie dostarczycie codziennej dawki cukru, zapraszam na odwykowego posta.
Spokojnie, spokojnie, żadne mi tu wysokie C od Paniusi, co to nigdy słodyczy nie lubiła i teraz będzie się wymądrzać jak to dobrze ich nie jeść, oj Kochani! Ilu bliskich znajomych tyle żenujących historii mojego łakomstwa, o podkradaniu im słodyczy, nocnym wyżeraniu po-kryjomu nutelli czy masła orzechowego o browne nie wspominając. Zjadaniu zajęcy wielkanocnych i mikołajów mojemu Bratu i wypychanie sreberek dla nie poznanki ( tak to ja…) Musisz wiedzieć, ( zresztą wystarczy odpalić mój instagram) jestem z tych, którzy urodzili się by jeść tony Harribo, pół- kilowy mis wypełniony żelkami? Żaden problem; dwie tabliczki czekolady? No i co z tego, beza z Cafe Nero? – w zeszłą zimę odwiedzała nas częściej niż najbliżsi przyjaciele, mogłabym tak wymieniać bez końca, niestety… Słodycze to wielka przyjemność nikt nie musi mi tego powtarzać, jestem z tych, którym nie raz i nie dziesięć razy śniło się, że rozbijam automat z batonami i pożeram wszystkie dostępne sincersy…. No cóż, a Wam się nie śniło? To nie stało się tak o ! jak za dotknięciem magicznej rożki, jednak skoro mnie się udało, z takim zapleczem kompromitujących historii, to Tobie tym bardziej!
Nie jestem specjalistą, dietetykiem, psychologiem żywienia, mogę Wam tylko powiedzieć jak mnie udało się przestać jeść słodycze, a kiedy zjem jedną pomadkę na miesiąc, albo spróbuje ciasta urodzinowego w pracy nie uruchamia mi się łaknienie na słodkie. Jak to zrobiłam?Jak zerwałam z nałogiem? Poniżej kilka moich rad, jeśli w jakikolwiek sposób pomogą Ci będę bardzo szczęśliwa!
Jak Zacząć
1.Najpierw poczytaj! Wiem, że nie na wszystkich to działa, ale wiedza co robi z Twoim organizmem cukier naprawdę otwiera oczy i pozwala zrozumieć jak działa nasz organizm i jak duże zło sobie sami wyrządzamy. Mnie przekonał argument o przyspieszonym postarzaniu skóry ( !!!).
Poniżej kilka linków, które w wolnej chwili polecam przeczytać:
cukier jak kokaina , cukier działa jak narkotyk, uzależnienie od cukru, jak silne jest uzależnienie od cukru, cukier perfidna bron chemiczna,
Chcesz mieć piękną skórę? nie jedz cukru! Jak cukier działa na naszą skórę? cukier a włosy i paznokcie, co się dzieje w organizmie po zjedzeniu cukru? sprawdź co cukier robi z Twoim organizmem?
2. Zastąp! Jak z papierosami, nie da się ograniczyć, trzeba po prostu zrezygnować z dnia na dzień, zastępując zdrowszym zamiennikiem. Eliminując wszystkie słodziki i produkty z syropem glukozowo-fruktozowym czy cukrem ( np. ketchup ). Szukajcie zdrowych zamienników. Na śniadanie owsianka z miodem, na drugie śniadanie banan, a w kryzysie zdrowy baton. U mnie zadziałało, ostawienie cukrów prostych i zastąpienie ich innymi zamiennikami.
3. Zmień dietę. Z moich obserwacji wynika, że za każdym razem kiedy pozwolę sobie na cheat meal, coś tłustego, w stylu burgera ( nawet jeśli jest to slow burger, czy naleśnika) uruchamia się łaknienie na słodkie. Zmieniając dietę i codzienne przyzwyczajenia, gotując chudsze potrawy, mamy szanse, że atak słodkiego łakomstwa będzie napadał nas rzadziej.
4. Znajdź motywację. Co mnie przekonało? Odzyskanie Energii!
Jestem osobą bardzo aktywną, mam wiele rzeczy na głowie, po mojej regularnej pracy, czekają na mnie inne wyzwania, organizacja eventów dla TryAlternative.pl, cooking meetingi, discover warsaw for free oraz inne zajęcia. Do momentu, do którego nie odstawiłam słodyczy, każdego dnia około godziny 15 przeżywałam kryzys, stawałam się ospała, zmęczona i wszystko o czym marzyłam do drzemka. Wracałam do domu i kładłam się spać! Nawet w lecie, wstawałam wieczorem i wszystko mi się przesuwało. Nie dałam rady się zorganizować. Cykl ten powtarzał się każdego dnia. Po odstawieniu słodyczy, odkryłam, że nie potrzebuje dwóch kaw wystarczy jedna, a o 15 dziwnym trafem nadal jestem jedną z najaktywniejszych osób, biegam śmieje się i jestem w stanie załatwić jeszcze dziesiątki rzeczy. A po pracy? Mam energie, żeby wrócić do domu na piechotę i co więcej ani w głowie mi położyć się spać!
To wszystko stało się możliwe po odstawieniu cukru i przejściu na bardziej racjonalne odżywianie.
Co robić gdy chce mi się czegoś słodkiego?
Zależy. Czasem to po prostu kaprys, nasze ciało jest na „głodzie” jak przy odstawieniu narkotyku i początkowo będzie upominać się systematycznie o dawki cukru do, których przywykło. Warto wówczas nie dać się pokusie, napić herbaty, kefiru, wody. Jeśli jednak czujesz, że to MUSI być coś słodkiego, spróbuj z zamiennikami.
Ja nie pozwalam sobie na to zbyt często, ale są takie dni, ( przed okresem na przykład), kiedy wiem, że jeśli nie zjem czegoś słodkiego, to zjem więcej rzeczy innego typu, o wyższej wartości kalorycznej niż jeden baton, który mogłabym zjeść by zaspokoić łaknienie. Pozwalam sobie wówczas na gorzką czekoladę (minimum 70% kakao bez cukru) bądź baton energetyczny. Długo szukałam takich, które nie posiadają syropu glukozowo-fruktozowego, oraz innych dodatków cukru. Znalazłam dwa rodzaje w przystępnej cenie, którymi wynagradzam się po treningu i w kryzysowych sytuacjach, a także w podróży. Taki baton w torebce, może uchronić przed niepotrzebnym pochłonięciem pomadki, bądź czekoladek.
Moje uznanie zyskał baton Dobra Kaloria oraz Bakal Sport( ja poluje na oby dwa w Żabce), występują w kilku wariantach smakowych ja najbardziej lubię z masłem orzechowym oraz proteinowy Bakal Sport. Dobrym sposobem jest też koktajl owocowy bez cukru np z dodatkiem chlorelli.
Zacznij ćwiczyć. Jak człowiek prawie wyzionie ducha na rowerku stacjonarnym ( początki są fatalne, nie będziemy się oszukiwać) i widzi na liczniku, że ta mordercza walka to TYLKO 300 spalonych kalorii, które prawie zostały przypłacone życiem! Gdy przy następnej wizycie w sklepie weźmiesz do reki snickersa i zobaczysz, że baton, który pochłoniesz w 2 minuty ( przy dobrych wiatrach) ma 238 kcal, zastanowisz się dwa, a może nawet trzy razy czy Ci się to opłaca. Gwarantuje Ci, że będziesz miała przed oczyma swoją wizytę na siłowni i poświęcony czas i trud. Warto więc zacząć się ruszać, choćby z tego powodu, że zmienia się nasz stosunek do przyjmowanych kalorii. To trochę tak jak z wydawaniem pieniędzy, dopóki, nie zaczniemy ich sami ciężko zarabiać nie jesteśmy świadomi jakie są wartościowe.
Na ten moment nie przychodzi mi nic więcej do głowy. Jeśli uda Wam się odstawić słodycze proszę dajcie mi znać, jeśli macie swoje spostrzeżenia na ten temat, czekam na Wasze historie w komentarzach.
Ps. żelek oduczyłam się, jak rzeką odjął jeść po obejerzeniu tego materiału tu
Pozdrawiam ciepło
Nancy Irving
This post has already been read 5522 times!