Nie wiecie za co kochać Finlandię ja WAM POWIEM! Zakochacie się razem ze mną! Dwa dni temu Finowie mieli szczególny dzień 101 lecie niepodległości świętujmy razem z nimi! Licytując wszystkie ich zasługi:) Na start ja zaczynam z moimi achami i ochami, Wy możecie dopisywać swoje! 🙂 Gotowi?
W Finlandii byłam dokładnie 3 razy i planuje wrócić jeszcze z 30 🙂 po co? Dlaczego? Czy życie mi nie miłe nie boje się zeżarcia przez komary, niedźwiedzie polarne i zatrucia alkoholowego? a no Nie boje się! Powiem więc pokochałam ten kraj od pierwszej przeczytanej wzmianki na jego temat, na długo przed tym gdy w ogóle zamarzyłam, że go odwiedzę. Nie przedłużając, za co tu kochać Finlandię?
-
Przede wszystkim – wiecie, że język fiński stanowił podstawy do stworzenia przez Tolkiena – Elfickiego w jego cyklu poświęconym Śródziemiu? I tu właściwie dla wszystkich Fanów Tolkiena można zamknąć listę bo jak nie kochać ludzi, którzy posługują się językiem niemal elfickim 🙂 Tutaj możecie przeczytać o tym więcej
-
Kalevala to jedna z najpiękniejszych historii o powstaniu świata ( na podstawie, której pisałam nawet prace maturalną z Polskiego). Nie wierzycie ? Przeczytajcie tutaj fragment . Ja dodam tylko, że w tej mitologii świat zrodził się z kobiety i przez kobietę.
-
Architektura zwala z nóg! I tutaj lista jest długa! Kosmicznie piękny modernistyczny dworzec kolejowy
-
Kościół Temppeliaukio, wykuty w skale, który po prostu odbiera mowę. Co ciekawe na jego dachu zorganizowany jest plac zabaw dla dzieci – jak tu nie kochać luzu i pragmatyzmu fińskiego?
-
Za proste ale piękne metro wykute w skale!
-
Podziwiam ich siłę charakteru i silną tożsamość narodową, której nie wyparły wieki zaborów Rosyjskich a później Szwedzkich. Jednoczesnie szanują przeszłość i wpływy krajów, które poniekąd je kształtowały. Pomnik Cara Aleksandra na głównym placu Helsinek, wzbudza mój wielki szacunek do tego mądrego narodu świadomego mocy historii nie poddającego się emocją. Tutaj przeczytacie mądry wywiad z panią Premier Finlandii o godzeniu się z Historią
-
Za silne kobiety i rozwinięty Feminizm! Wiecie, że Kobiety w Fińskiej polityce są oczywistością, są równie aktywne jak mężczyźni. A równouprawnienie jest tu niemal wzorcowe. Tutaj ciekawy wywiad z fińską pisarką na temat fińskiego Feminizmu
-
Za umiejętność organizacji i planowania ( wiecie jak Finowie uczcili swoją 100 rocznice? Wybudowali wspaniały nowoczesny kompleks!) Tutaj możecie przeczytać o nim więcej. No cóż to o wiele lepsze niż jeden dodatkowy dzień wolnego 🙂
-
Za niesamowity Design!
-
Jeśli o Designie mowa to Desenie Marikimmeko spędzają mi od lat sen z powiek, ich ubrania, filiżanki, tkaniny, wszystko przemawia do mnie. Kiedyś napewno sprawie sobie chociaż jedno cudo z ich sklepu. Historia firmy Marimekko również jest fascynująca i wszystkie fanki mody kobiecej napewno ją docenią. Stronę Marimekko znajdziecie tutaj, natomiast historie firmy przeczytacie tu: Odlot z Makami
-
Za zielono- żółte Tramwaje, które uważam za bardziej klimatyczne niż lizbońskie. Ale wiadomo mój obiektywizm w tym temacie nie istnieje 🙂
-
za niesamowite zabawne świeta, imprezy ( nawet nie wiem jak to nazwać) jakie obchodzi się w Finlandii ( które są na mojej bucket lisie rzeczy do zrobienia w życiu) Rzut gumiakiem, rzut nokią, bieg z żoną na plecach 🙂
-
Sauny, tutaj chyba nie trzeba komentarza. Kocham saunę i uwielbiam idee spotykania się w saunie i cyklicznego oczyszczania ciała i duszy w taki sposób. Oczywiście Finowie sauny nie wymyślili, ale.. napewno przyczynili się do jej upowszechnienia i tutaj nad głębokim zimnym jeziorem pasuje mi najbardziej! Tutaj mała historia sauny ( w tym również tej Fińskiej)
-
Widoki i powietrze to jeden z najważniejszych punktów. Moim zdaniem do Finlandii można wracać bez końca by cieszyć się latem niekończącym się dniem, milionem jezior.
-
Za wyjątkowe pierożki!
-
Muzyka, Finlandia to ojczyzna wielu Metalowych zespołów taki jak np Him ale i również takich jak tutaj LeningradCowboys itd..
-
Finlandię należy kochać za Muminki, to tutaj powstała wspaniała opowieść autorstwa wielkiej artystyki Tove Jansson, która swoją drogą ilustrowała również pierwsze wydanie Hobbita oraz Dzieci z Bullerbyn 🙂 Wszystko zatacza krąg! 🙂 O Tove Jannson i podróży jej śladem po Helsinkach pisałam Tutaj natomiast o podrózy do Mumin World
-
Jeziora wymagą dodatkowe osobnego punkt, bowiem Finowie maja ich najwiecej na świecie w rangingu Państw bo prawie 188 tysiecy!
-
za Mikołaja, który naprawdę istnieje! O wizycie w jego domu, nieco surrealistycznie po w sierpniu pisałam Wam tutaj
-
za niesamowitą Tundrę, tutaj nie ma komentarza oddającego te widoki, ten bezkres tą totalnośc, w której można się zatracić. ten fragment dotyczy wszyskich krajów północ To jeden z tych czynników, który działa na mnie jak magnez i każe mi wracać bez końca. Pustka, równina, Ty rześkie powietrze i bezkres natury. ja się to kocha albo nienawidzi.
-
Finlandię można kochać również za mało doceniane Helsinki, które ja uważam za jedno z wspanialszych miejsc, przede wszystkim, przepiękną dzielnice tak zwana „’Design district” w Helsinkach. O której sama pisałam Wam ponad 5 lat temu tutaj. Helsinki stolica designu.
-
Za hipsterski klimat Kallio, czyli jednej z Dzielnic Helsinek.
-
za Nokie ( mój pierwszy telefon!). To taki sentymentalny punkcik.
-
Za Mummin World urocze miejsce spełnienia dziecięcych marzeń! Czyli za prawdziwa Dilnę Muminków, którą można odnaleźć w Nantalii. – Jak dojechać do Doliny Muminków? Wszystko Macie podane jak na dłoni tutaj.
-
Na koniec coś co zapewne Was zszokuje, przez wszystkie swoje nastoletnie lata, nałogowo odświeżałam Fińską strone, której kontent powstawał na ulicach Helsinek i szukałam z wypiekami inspiracji od ludzi, których strój okrzyknięto Dabielskim 🙂 Na szczescie strona dalej istnieje. Dalej ją uwielbiam, chociaz żadziej juz tam zaglądam: Czyli ostatni punkt Kocham Finlandię za stronę HelLooks.com która inspirowała mnie modowo przez 10 lat!
A jakie Wy macie powody?
pozdrawiam ciepło
Jess
Więcej Skandynawskich postów? Bardzo prosze: Tag Skandynawia
Subiektywny przewodnik po Helsinkach tropem Muminków i Tove Jansson
Stolica światowego designu, czyli najcudowniejszy dzień w Helsinkach
This post has already been read 3423 times!