Pierwsze wrażenie bywa bardzo niewdzięczne. Należę do tych, którzy na początku mają ciężko się przekonać. Widzę architektoniczny miszmasz, socrealizm, postmodernizm, coś co nawet ciężko nazwać stylem unijnym i wylew świeżego kapitalizmu w postaci morza bilbordów i rażących szyldów. W głowie przetaczają się podobne obrazy,…