Co roku z okazji urodzin, zabieramy się nawzajem w różne miejsca, które są nam drogie. W zeszłym roku, spełniłam jedno ze swoich największych ( podróżniczo literackich) marzeń – podróż śladem Astrid Lindgren do Smalandii, o tym jak wielkie emocje towarzyszyły tej podrózy pisałam Wam tutaj-> Jestem dzieckiem…