Boże! Do Kosowa? I co jeszcze? Po co! Daj znać jak dojedziesz, to bezpieczne, koniecznie się zamelduj? Tam nie ma teraz wojny? Nikt normalny tam nie jeździ! Bawisz się w korespondentkę wojenną? Jest tam cokolwiek ciekawego? – To tylko niektóre z reakcji moich znajomych…
Mam dla Was trochę zdjęć z naszej majówki na Bakanach, chciałabym, żeby weszło to w krew zaraz po powrocie będę wrzucać takie „pocztówki”, które będą zajawką tego, czego możecie się spodziewać później w dłużej formie. Zanim opisze ze szczegółami jak to się stało, że…