Każde z tych miejsc zasługuje na milion słów, bo zatrzymywało bicie serca, wzruszało i odbierało mowę, po której następowała lawina słów, okrzyków – to naprawdę istnieje, jesteśmy tutaj! O boże!! Tak magiczne i egzotyczne, że wydawały się aż nierealne. Po ostatnim nieco chłodnym poście…
Khmerska kuchnia totalnie mnie zaskoczyła. Nastawiliśmy się na kilka dni prawdziwych kulinarnych cierpień, sądząc po internetowych opiniach na temat kambodżańskiej kuchni. Na szczęście rzeczywistość okazała się zupełnie odmienna, a my zjedliśmy nieprzyzwoite ilości różnych dań by spróbować jak najwięcej i wiecie co ? Żadna…
Zapraszam Was na pierwszą odsłonę zapisków z podróży, na pierwszy ogień Kambodża, a właściwie Sieam Reap, jedno z większych zaskoczeń tego wyjazdu. To straszne, ale przyjechałam tu jak głupi biały człowiek z głową pełną podrasowanych opowieści, dającymi mimo woli specyficzny obraz Azji. Po to…
Przyjazd do Siem Reap związany jest z obowiązkową wizytą w Angor Wat ( o którym opowiem innym razem, podając dokładnie nasze tipy i przemyślenia, omawiając temat od a do z). My postanowiliśmy zarezerwować sobie dwa dni, w tym mieście i wykupić bilet na jeden…