New In – Rudości
Nie tajemnicą jest, że to dodatki „robią” stylizację. By nieco odświeżyć szafę , co sezon warto zaopatrzyć się w kilka drobiazgów, które wniosą pewien powiew świeżości i nawiążą do obecnych trendów. Zgodnie z analizą kolorystyczną, jestem panią jesień ( jasna cera, zielono-żółta tęczówka, ciemny blond/ jasny brąz odcień włosów, z rudym refleksem itd). Co bym nie zrobiła i tak wyjdzie jesień. Mimo woli, ciągnie mnie więc do militarnych odcieni zieleni, ciepłych żółci i wszelakich rudości. Do starego jak świat zestawu, który prezentowałam Wam naprawdę dawno temu ( ciągle jest w obiegu, co widać na załączonym obrazku), dołożyłam rudą torbę do codziennych zadań specjalnych i apaszkę łączącą wszelkie odcienie rdzy, które mam na sobie.
Złota zasada : No Matchy-Matchy
Nie znoszę, gdy wszystko pasuje, torebka do butów,kolczyki do wisiorka. Lepiej, gdy pasuje, ale w sposób mniej oczywisty.Nieco rożni się odcieniami, fakturą, stylem. Zestawienia tandemowe, są po prostu nudne. Na moich zdjęciach niestety ciężko dojrzeć różnice w odcieniach butów i torebki. Starłam się jednak, by każdy z elementów, zawierał inny odcień rdzy.
Slow fashion
Na samym końcu posta, zamieściła linki do wcześniejszych stylizacji, w których wykorzystywałam, dzisiejsze elementy stylizacji, dzięki temu widać czarno na białym, jak wiele możliwości daje jeden element garderoby.
Jaki jest Wasz ulubiony kolor dodatków tej jesieni?
Sukienka: Lumpex ( no name), Torebka: Parfois, Chusta: H&M, Buty: Pull&Bear
Inne stylizacje z tymi elementami:
1. sukienka:wariant1
2: żakiet: wariant 1,
3: żakiet i buty: wariant 1, wariant2 wariant3
4: buty: wariant1, wariant 2, wariant3,
5: miks dodatków na instagramie: dodatki
This post has already been read 2010 times!