San Francisco było moim najbardziej wyczekiwanym przystankiem podczas naszej podróży, lista rzeczy, które pragnęłam zrobić w tym mieście, wystarczyłaby na dobre pół roku życia! (może kiedyś będzie mi dane!:)) Mimo wszystko, udało mi się wiele z nich zrealizować, poniżej zostawiam Was z listą subiektywnych 14 rzeczy, które moim zdaniem warto zrobić w San Francisco, by nasz pobyt tam był naprawdę udany. To post z gatunku Slow Travel, w którym pokazuje Wam, że w podroży liczy się tylko to co dla nas samych jest ważne, nie topowe zabytki, lista 10 najważniejszych rzeczy, które trzeba odwiedzić, a to co dla nas samych jest istotne w danym miejscu i stanowi o jego esencji w naszych wyobrażeniach. Być może Wy macie swoje zupełnie inne topowe miejsca w tym mieście i to jest właśnie super w podróżach w zgodzie z sobą, a może moja lista zainspiruje Was do wykreowania własnej. O czym Wy marzycie myśląc o San Francisco?
#1 Zobaczyć foki na pomoście 39 (Pier 39) ! w DawnTown
#2 Pójść na lokalny market w dzielnicy imigrantów Mission oraz odnaleźć doskonały street art
#3 Zjeść kolacje na balkonie chińskiej knajpy na Chinawon i obserować ruch uliczny z góry. a na koniec zjeść ciasteczko z wróżbą!
#4 Pojechać do dzielnicy Castro, znaleźć miejsce, gdzie mieszkał i działał Obywatel Milk, a gdy zgłodniejesz zjedz na rogu, łososia z jajkiem po benedyktyńsku!
#5 Pojechać do Golden Gate Park i wejść tylnim wejściem do muzeum za darmo, wspiąć się na wieże i podziwiać widok na całe miasto ( spokojnie to leganle)
#6 W Golden Gate Park, pójść do Japan Garden zamówić prawdziwą japońską herbatę i zaplanować resztę wspaniałego dnia
#7 Spędzić wieczór, spacerując po dzielnicy Hight Aushbury, zaglądać do wszystkich vintage shopów oraz muzycznych sklepom, nucić przez cały czas pod nosem if you going to San Francisco
# 8 Przejechać przez Goldan Gate z otwartym dachem i wdychać ta bryzę!
#9 Odnaleźć dom grający w „Pełnej Chacie” oraz jego czołówce i przysiąc na chwile na jego stopniach.
#10 Pójść nad brzeg zatoki i pochillować z książką, obserwować ludzi, powdychać powietrze. poczuć się przez chwilę jak mieszkaniec San Francisco, który nigdzie nie musi się spieszyć.
#11 Jedź na wzgórze Twin Peaks i zobacz najpiękniejszy zachód słońca z jego szczytu. To na tyle daleko od centrum, że będziesz miał okazje poczuć się jak mieszkaniec, który zawędrował tu w zwykły sobotni wieczór. Uwaga! Widok zapiera dech w piesiach.
#12 Na końcu najbardziej typowe i turystyczne doświadczenie, ale ciężko go sobie odmowić w tym szczególnym mieście, przejażdżka tramwajem przez Russian Hill, złap tramwaj i ciesz się niezapomnianymi wrażeniami, trzymaj się rurki i wychylaj łapiąc promienie slońca! To nie przytrafi Ci się w żadnym innym mieście!
# 13 Odwiedź JapansTown zamów coś zupełnie nowego, oraz zrób sobie zdjęcie w japońskiej budce ze zdjęciami! Nie zapomnij zatrzymać się w sklepie z grami zagrać w jakaś nowość!
#14 Przejść się uliczkami, na których kręcili ulubione filmy, miedzy innymi ukochany melodramat „Słodki Listopad” ( o filmach związanych z San Francisko i ich lokalizacjami wkrótce więcej w osobnym poście)
A Wy o czym marzycie myśląc o San Francisco?
Co spędza Wam z powiek, a wcale nie koniecznie jest to typowa atrakcja?
Dla mnie niepodważalnym numerem jeden jest Hight and Ashbury – Hippisowska dzielnica (link)
Pozdrawiam ciepło
Jess
This post has already been read 4164 times!