Wracając z Wenecji w zeszły weekend, zatrzymaliśmy się na chwile w Weronie. Mała przerwa na zobaczenie Balkonu Juli, wypicie drugiej kawy i spacer uliczkami miasta. Tydzień wcześniej leząc z gorączką pod kilkoma warstwami pościeli, zobaczyłam film „Listy do Juli” i zapragnęłam zobaczyć to miejsce.…