Czasem przyjemnie jest ubrać się, od stóp do głów, w jednym stylu: soft punk, grunge z lat 90-tych, czy boho. Są jednak dni, w których nie chcę być zaszufladkowana. Chcę połączyć w całość różne style, pozornie do siebie nie pasujące, wstrząsnąć tym i wyciągnąć…