Każde z tych miejsc zasługuje na milion słów, bo zatrzymywało bicie serca, wzruszało i odbierało mowę, po której następowała lawina słów, okrzyków – to naprawdę istnieje, jesteśmy tutaj! O boże!! Tak magiczne i egzotyczne, że wydawały się aż nierealne. Po ostatnim nieco chłodnym poście…