Przez tak wiele lat tak strasznie ściskałam poślady, myśląc , że jestem ponad to by pozwolić sobie na wiele szaleństw, mimo to natura jest silniejsza niż wstyd. Dziś na progu 30-stki poziom samoakceptacji sięgnął zenitu. Robię to co przyjdzie mi do głowy i nawet…