Baskinka – rzut okiem na historię

7 czerwca 2012

Baskinka! Baskinka! Hit sezonu Baskinka! Must have Baskinka!

Wszędzie da się przeczytać podobne do powyższych slogany. Chyba nie istnieje fashionistka, która nie miała by w swej szafie bądź na liście swoich najbliższych zakupów „czegoś z baskinką”. Nie będę więc zachęcać do zakupu, pochylę się raczej nad pochodzeniem tej części garderoby, jej ewolucją w historii oraz zastosowaniem.

NO NAME/ALLEGRO: BLOUSE; VINTAGE: BAG, BELT; ORSAY: SKIRTS, STRADIVARIUS: HEELS, BIJOU BRIGITTE : NECKLACE

Co to jest
Baskinka?

Najprościej rzecz ujmując baskinka to falujący pas
materiału doszyty na wysokości tali do
dowolnej części garderoby ( sukienki, bluzki, żakietu czy
spódnicy) sięgająca do bioder bądź niżej. Gładka, rozkloszowana lub
układana w fałdy. Jej długość jest zupełnie dowolna i leży w
gestii projektanta oscylując od kilku do kilkunastu centymetrów.

Baskinka nie powstała w latach 50 !

W wielu artykułach przedstawiających jeden z wielu tegorocznych trendów jakim jest inspiracja modą z lat 50 i 60 pojawia się baskinka. Być może to jest powodem notorycznie przedrukowywanego błędu merytorycznego – który zaszczepił w społeczeństwie błędne przekonanie, iż baskinka powstała w latach 50 a dziś przeżywamy jej renesans. To istna bzdura. Moda odwiecznie zatacza kręgi jednak nie wraca nigdy w tej samej formie. Moda lat 50 również czerpała, podobnie jak i my dzisiaj z dorobku przeszłości inspirując się modą XIX-ego wieku, która również czerpała inspiracje z przednich epok.

Baskina rodem z XVI wieku!

Nasza bohaterka pojawia się już w XVI wieku jako sztywny staniczek sznurowany, wzmocniony fiszbinami bez rękawów, wydekoltowany, podobny w swym kształcie do lejka. Baskinka przeżyła kilka momentów świetności wracajac niemalże cyklicznie w każdym wieku, choćby raz -w coraz to nowszej i bardziej kobiecej formie. Pojawia się w latach 30 -XVIII wieku, gdy szczególną popularnością cieszyły się bogato haftowane spódnice zdobione w japońskie i chińskie motywy, które noszono z równie starannie haftowanymi staniczkami. Do takich sukni szytych z haftowanego dołem materiału – suto marszczonych w pasie zakładano obcisłe wydekoltowane, staniki haftowane z baskinką, które nosiły wówczas nazwe caraco.

A co z wiekiem XIX-ym?

W tak barwnym i płodnym, bogatym w różnorodność w sztuce i modzie wieku nie mogło zabraknąć naszej ulubienicy! Pojawiła około 1850 roku, przyjmując postać gorseciku wierzchniego (ukrywającego żelazne fiszbiny właściwego gorsetu) bądź w formie damskiej kurki z fantazyjnymi rękawami wyciętymi „w pagode”.

Baskina w latach 40

Baskinka pojawia się również w żurnalach europejskich z okresu II Wojny Światowej. Jednak problem związany z brakiem materiału i tym samym konieczność jego oszczędnego stosowania – wykluczył w praktyce możliwość zastosowania tego trendu wśród polek w pierwszej połowie lat 40.

New Look 1947 – Baskinka wraca do łask za sprawą Diora!

Prezentowana w 1947 roku przełomowa kolekcja Christiana Diora, przywraca do łask kobiecą i niezwykle ponętną baskinkę. Czyniąc ją jednym z niedołacznych elementów garderoby kobiecej lat 50.

Dynastia – i słynna Alexis

Na wielu portalach wspominających o baskince spotkałam się z informacją, jakoby to słynna z swych kreacji bohaterka „Dynastii” Alexis Colby rozpowszechniła baskinkę w latach 80. Nie jestem przekonana do tej teorii. Po pierwsze moda prezentowana w kultowym serialu ( której poświecę osobny wpis) nie dociera do PRL-owskiej Polski we wspomnianej dekadzie (pierwsza emisja w Polsce przypada na lata 90-93)! Po drugie elementem najbardziej charakterystycznym dla mody tego okresu są ogromne bufiaste rękawy (tzw. power shoulders) i to one dominują nad kreacjami bohaterki i modą lat 80.Owszem baskinka pojawiła się w modzie przed 30 laty, jednak jej obecność była bardzo skromna, przytłumiona przez olbrzymie, poszerzane ramiona oraz natłok innych nowatorskich tendencji. Byłabym więc ostrożna w wygłaszaniu tego typu sądów!

Lata 90

Dom mody Christiana Diora – prowadzony od 1996 roku przez Johna Galiano, przeżywa drugą młodość, za sprawą świeżych pomysłów projektanta, który w nowatorski sposób adaptuje zapominany trend. nadając mu futurystyczny wyraz.

Moda dziś

Dziś nasza bohaterka przeżywa okres swej świetności, powróciła do łask – by pomóc odzyskać utraconą kobiecość. Wróciła do nas za sprawą cyklicznie powracającego trendu na mode lat 50 i 60, która za każdym razem akcentuje inny element czy szczegół mody z przed lat. Warto mieć w swej szafie choć jedną rzecz zaopatrzona w baskinkę, bowiem jej fason cudownie modeluje sylwetkę.

Uwaga jednak! Panie o zbyt szerokiej tali powinny obejść się smakiem, bowiem jej krój poczyni zupełnie odwrotne rezultaty.

Zatem do dzieła miłe Panie, załóżmy swe baskinki i zachwycajmy kobiecością!