Omg! Tyle mam do powiedzenia. Tym okrzykiem mogłabym zamknąć temat. Od tak dawna chciałam zobaczyć Gazownie Warszawską w środku, że aż nie dowierzam, że wreszcie się udało! Niestety, to jednorazowy event, w którym tylko przez kilka dni można zwiedzać ją w środku. Dlatego zapraszam Was na fotorelację i opowieść o tym jaką historie mają za sobą Rotundy Wolskie i co może spotkać dawną gazownie warszawską w niedalekiej przyszłości.
Wystawa: „Stałość w Ulotności”
Od 20 września do 30 września – można za sprawą wystawy Danuty Karsten, zobaczyć wnętrze jednego z budynków dawnej Gazowni Warszawskiej, zwanymi inaczej Rotundami Wolskimi, Gazownią na Woli czy jak kto woli Polskim Koloseum. O samym evencie przeczytacie więcej w wydarzeniu na FB.
Wejście na wystawę w Gazowni Warszawskiej informacje praktyczne
Praktycznie – dodam, że wejście jest od ul. Prądzyńskiego 13, start o godzinie 10 rano, zamknięcie do zmierzchu ( nie ma oświetlenia w budynkach, wystawa nie miałaby więc sensu). możliwe wejście z psem ( pies bezpłatnie) każdy dorosły 6 zł.
Kilka słów o samej wystawie
Za wystawą stoi Danu Karsten polsko-niemiecka artystka, która zdecydowała się stworzyć wielkoformatową instalację w jednym z budynków gazowni, wykorzystując nietuzinkową przestrzeń i niezwykłe światło jakie wpada do budynku przez symetryczne okna. Instalacja robi kolosalne wrażenie – za sprawa wnętrza, w którym jest ulokowana no i nie okłamujmy się to wnętrze gra tu pierwsze skrzypce.
Dobrze, że udało się zorganizować ten projekt artystce w kooperacji z dzierżawcami dawnej Gazowni. O której historii i aktualnych perypetiach przeczytacie poniżej.
Historia Gazowni Warszawskiej
Zatrzymajmy się jednak na chwilę by przypomnieć sobie czym są i jakie znaczenie miały dla Warszawy te zachwycające mimo upływu czasu budynki. Gazownia Warszawska powstawała w 1888 roku, wówczas rozpoczęto budowę dwóch „osłon” na metalowe zbiorniki gazu, który był tu produkowany. Niezłe konstrukcje jak na osłony czyż nie? Dwa rotundy, wzniesiono z czerwonej cegły przypominające germańskie świątynie gotyckie lub średniowieczne fortyfikacje niczym barbakan, sama jednak dekoracja okienna może przywołać skojarzenie z budynkami renesansowymi. Doskonała industrialna architektura, pełniła swoją rolę przez kilkadziesiąt lat. W 1978 roku zamknięto ostatecznie Gazownie Warszawską, bowiem zaprzestano tu produkcji gazu, a Warszawa zaczęła korzystać z gazu ziemnego dostarczanego tu rurociągiem.
Co stało się z budynkami Gazowni Warszawskiej po zamknięciu ?
Prawo do użytkowania, za symboliczną złotówkę przekazano Fundacji prowadzonej przez kombatantów pod nazwą Fundacja Wystawy „Warszawa Walczy”, ustalono wcześniej, że fundacja utworzy tu miejsce pamięci, nigdy jednak do tego nie doszło. A użytkowanie wieczyste sprzedano prywatnemu przedsiębiorcy – Marcinowi Biernackiemu.
Budynki Gazowni – są zabytkami wpisanymi do rejestru
Budynki Gazowni od 1975 roku wpisane są na listę zabytków i wymagają renowacji od osoby pełniącej funkcję dzierżawcy działki i usytuowanych na niej obiektów. Warszawski konserwator zabytków wydał w 2012 roku listę koniecznych do przeprowadzenia renowacji oraz nakaz jej wykonania, do czego był zobligowany właściciel. Dlatego gdy zauważono, nic nie dzieje się na terenie dawnej gazowni a budynki niszczeją, pozwano przedsiębiorcę do oddania budynków miastu. Sprawa ciagle znajduje się w sądzie.
Aktualny stan techniczny budynków Gazowni Warszawskciej. Przeprowadzone renowacje.
W tym roku renowacja posunięta została do przodu, prawdopobnie jest to zasługa kar naliczanych przez konserwatora zabytków za nie wykonanie renowacji w wyznaczonym terminie. Szcześliwie jednak budynki w ostatnim czasie odzyskały dawny blask bez uszczerbku na ich autentyczności. Co zostało zrobione? Łatwo prześledzić na wystawie w pawilonie przed wejściem do dawnej gazowni. Na zdjęciach porównujący wygląd obiektów przed i po, widzimy, że przeprowadzono gruntowny remont dachów, odnowiono elewacje, z poszanowaniem zasad, wykorzystując w tym celu specjalne wypalane cegły, z firm zajmujących się przygotowaniem materiałów do renowacji obiektów tego typu. tym samym udało się uzyskać bardzo autentyczny efekt. Odnowione zostały również gzymsy oraz wieńce. I co najważniejsze dla miłośników fotografii urbex ( niestety) zniknęło stojące od lat wewnątrz bajorko, w którym niczym w ogromnej tafli lustra odbijały się przepiękne okna dawnej gazowni . Całość została osuszona, a system odwodnienia postawiony na nowo. To jednak nie koniec, właściciel planuj przeistoczyć obiekty historyczne w budynki użyteczności publicznej, z zachowaniem ich walorów zabytkowych. Za co mocno trzymam kciuki.
Patrząc na to w jaki sposób została przeprowadzona aktualna renowacja istnieje szansa, że mimo zmiany użytkownej roli obiekty, bryła przepięknych rotund pozostanie nie zmieniona! Może uda się unikać efektu wypucowania?
Tu znajdziecie dokładny opis koncepcji, którą ma w planie aktualny dzierżawca.
Co powstanie w Gazowni Warszawskiej?
Aktualny dzierżawca Marcin Biernacki, planuje stworzyć w większym z budynków Metamuzeum – Centrum techniki, gdzie jak możemy przeczytać w opisie dzieci będą mogły uczyć się poprzez zabawę działania fizyki. W niższej rotundzie natomiast planowana jest sala koncertowa. Trzeci budynek, dziś nie istniejący, ale nigdyś będący częścią gazowni, będzie odtworzony i w nawiązaniu do jego stylu powstanie tu budynek mieszkalny. W podobny sposób została przeprowadzona rewitalizacja Gazowni w na obrzeżach Wiednia, znajdziecie ją pod hasłem Gazometer Vienna, swoją drogą musze Wam kiedyś to miejsce opisać.
Nie mamy jednak pewności, czy uda się te plany doprowadzić do końca, jak widzicie historia obiektu jest burzliwa. Trzymam mocno kciuki za to by udało się zrealizować plany, bo wyglądają bardzo ciekawie. Cieszę się, ze budynki zostały zabezpieczone i przez kilkanaście kolejnych lat ich konstrukcja ( nawet jeśli nic się niw wydarzy w kwestii rewitalizacji wiecej) jest bezpieczna. Lecicie na złamanie karku zobaczyć gazownie Warszawską w środku póki jest to możliwe, niewiadomo kiedy znowu trafi się taka okazja.
Jeśli traficie tu po zamknięciu wystawy, z zewnątrz możecie zobaczyć bryłę dwóch rotund dawnej gazowni. Warto podziwiać je chociazby z zewnątrz.
uściski
Jess
This post has already been read 17784 times!