Poniżej miks miejsc, dzieł, przedmiotow i po prostu zdjęć – które mnie szczególnie zainspirowały.
Szczególne wrażenie zrobiły na mnie plakaty, umieszczone swobodnie w przestrzeni miejskiej. Zaszokowała mnie ich spora ilość i jakość, świetny design, kreatywności i wykonanie. Niezmiernie mnie cieszy ten renesans plakatu zaobserwowany na warszawskiej ulicy, bo nie tak dawno dyskutowaliśmy na zajęciach o ich smutnym przemijaniu. Mam nadzieje, ze to nie łabędzi śpiew! Czekam na takie papierowe -uliczne dzieła sztuki w Katowicach.
Niesamowite wrażenie robią również murale, szczególnie te namalowane z okazji jubileuszu Skłodowskiej czy Chopina. A Wy ? jak odbieracie miejską sztukę? Czy czujecie jak miasto za ich sprawa do Was przemawia?
This post has already been read 2839 times!