Browsing Tag

sztuka

JEDZENIE PODRÓŻE

Łodź, fajna, alternatywna i kulturalna

Łodź marzyła mi się od lat, odkąd pamiętam chciałam przejść ją śladem secesyjnych kamienic, później mody, a teraz streetartu i postindustrialnych przestrzeni. Decyzja o tripie zapadła spontanicznie. Noc z poniedziałku na wtorek, 5 okien dialogowych otwartych facebooku, nagle wpadam na stronę z łódzkimi muralami…

13 października 2013
Uncategorized

Nikiszowiec – czyli jak uczulić się na piękno

Dziś nie będzie o modzie, ani o historii ubioru czy też o zasadach stylizacji, będzie o poszukiwaniu i odnajdywaniu piękna w najbliższym otoczeniu – zainspirowałam mnie do tej refleksji kolejna podroż do Nikiszowca – który „odkryłam” w tamtym roku i do którego od tej pory wracam co raz częściej… O sposobie postrzegania –…

10 października 2012
Uncategorized

Nikiszowiec – czyli jak uczulić się na piękno

Dziś nie będzie o modzie, ani o historii ubioru czy też o zasadach stylizacji, będzie o poszukiwaniu i odnajdywaniu piękna w najbliższym otoczeniu – zainspirowałam mnie do tej refleksji kolejna podroż do Nikiszowca – który „odkryłam” w tamtym roku i do którego od tej pory wracam co raz częściej… O sposobie postrzegania –…

10 października 2012
Uncategorized

SWAG SHOW SILESIA 2012

6 października – w Szybie Wilson, odbył się pierwszy w historii – SWAG SHOW SILESIA.  Impreza  na której lokalni artyści prezentowali swoje osiągnięcia. Wszędzie dookoła roiło się od niezwykle stylowo ubranych ludzi i przede wszystkim doskonałych jakościowo rzeczy, tworzonych ręcznie z miłością i niesamowitym wyczuciem stylu i smaku. Na przyszłość przygotuje się finansowo, na takie wydarzenie – znacie moje podejście do zakupów i wiecie,…

6 października 2012
Uncategorized

"Z modą przez wieki" muzeum – inne niż wszystkie, Muzeum Narodowe w Krakowie

Kilka osobistych refleksji o sesji egzaminacyjnej i sposobie na odzyskanie wewnętrznej równowagi Każdy ma własny patent na relaks, sposób na wyzbycie się czarnych myśli i stresu, oczyszczenie duszy, naładowanie baterii, odzyskanie sił witalnych (jakkolwiek nazwiemy ten stan). Nie ukrywam, że sesja egzaminacyjna nie sprzyja relaksowi, a po jej zakończeniu potrzebuję dwóch dni…

7 lipca 2012
KULTURA PODRÓŻE

Warszawski Mix

 Poniżej miks miejsc, dzieł, przedmiotow i po prostu zdjęć – które mnie szczególnie zainspirowały. Szczególne wrażenie zrobiły na mnie plakaty, umieszczone swobodnie w przestrzeni miejskiej. Zaszokowała mnie ich spora ilość i jakość, świetny design, kreatywności i wykonanie. Niezmiernie mnie cieszy ten renesans plakatu zaobserwowany na warszawskiej ulicy, bo nie tak dawno dyskutowaliśmy na zajęciach o ich smutnym przemijaniu. Mam nadzieje, ze to nie łabędzi śpiew! Czekam na takie papierowe -uliczne dzieła sztuki w Katowicach.…

28 maja 2012
KULTURA

Od patosu po banał i z powrotem.. czyli wernisaz karola wieczorka

Wczoraj miało miejsce wielkie otwarcie BWA po wielomiesięcznym remoncie, galeria Sztuki Współczesnej w Katowicach ruszyła pełną parą. W piątek w związku z tym, odbył się wernisaż, wybitnego śląskiego artysty Karola Wieczorka. Co mogę powiedzieć o samej wystawie? Jak pisałam ostatnio, po pobieżnym przejrzeniu prac artysty uznałam twórczość Wieczorka za naprawę interesującą.W BWA mogłam zapoznać…

28 kwietnia 2012
Uncategorized

Przygotowania do wyjazdu – Lwów miasto z moich marzeń

Wszystko już mniej więcej popakowane, dom posprzątany, rzeczy wyprane, poskładane w listeczki.. Ostatnie poprawki naniesione na referat – z którym występuje na konferencji w polskiej szkole we Lwowie. Referat nosi skomplikowany tytuł: „Wpływ kodeksu napoleońskiego na życie kobiet na przełomie XIX i XX wieku, objętych…

5 lutego 2012
Uncategorized

Wsłuchaj się w głosy miasta…

Ono przemawia do nas, dziś głośniej niż kiedykolwiek… Od połowy XIX wieku, sztuka zaczęła „wychodzić” do ludzi. Stawać na ich drodze, by mimo chodem nawet najbiedniejsi podążając zmordowani do manufaktury mogli „rzucić na nią okiem”. To był pierwszy raz w historii, gdy za sprawa plakatów pozwolono sztuce wypłynąć z galerii i stać…

21 stycznia 2012
PODRÓŻE

Wiedeń, samotna podróż do Gustawa Klimta

Za mną dłuuugi, bogaty w wrażenia dzień. Wczoraj wieczorem – zapakowałam walizkę i wyruszyłam o 18 w podróż do Wiednia. Pakowałam się przez cały dzień  nie poświęcając na tą czynność jednorazowo więcej jak 30 sekund.. i tak uzbierało mi się w końcu całe wyposażenie  Torba była szalenie ciężka  Wzięłam z sobą tylko kilka rzeczy, za…

16 listopada 2009