Browsing Tag

jedzenie

JEDZENIE PODRÓŻE

Świąteczny Eurotrip

Zanim zacznę regularną opowieść o tym co myślę na temat odwiedzonych miejsc, na start wrzucam krótką fotorelacje, z miejsc, które zapadły mi w pamięć najbardziej. Ja dotarłam do Epsom. Mam tutaj dwa dni czystego relaksu, nadrabiam z Mamą wszystkie filmowe braki. Walizka już przepakowana,…

30 grudnia 2013
JEDZENIE PODRÓŻE

Bruksela: czekoladą płynąca

Jaka jest Bruksela? Nie chce teraz o tym mówić, wszyscy mamy święta i powinniśmy się radować, pokaże więc to oblicze Stolicy Europy, które może cieszyć oko i pozwala myśleć o niej dobrze,a nawet całkiem ciepło. Belgia to kraina słynąca z produkcji czekolady. To tu…

25 grudnia 2013
JEDZENIE

#1 Angielska kuchnia: Full English Breakfast

Gdy odwiedziłam Anglię pierwszy raz nie mogłam wyjść z zadziwienia, jak można zjeść na śniadanie taką kupę żarcia!? I to tak nie zdrowego! Tak tłustego! No jak!? Co to za zwyczaje w ogóle? Gdy przyjechałam tutaj w październiku, postanowiłam przyjrzeć się sprawie całej tej…

21 grudnia 2013
JEDZENIE

Angielska Kuchnia

Często gdy rozmawiam z moimi przyjaciółmi i bliskimi z Polski, temat rozmowy schodzi na jedzenie. Każdy chce wiedzieć co i jak je się tutaj. Jakie są tradycyjne angielskie potrawy? A właściwie czy mają oni jakiekolwiek własne dania oprócz fast foodów i tłustego śniadania? Nie…

16 grudnia 2013
JEDZENIE LIFESTYLE

Wigilia inaczej:) – kuchnia meksykańska

Ponieważ ten weekend jest ostatni przed świątecznym rozjazdem do domów i tym samym naszym ostatnim w tym roku razem spędzonym,  uznałyśmy z moimi współlokatorkami, że trzeba zorganizować wspólną wigilię. Początkowo plan był ambitny, każda z nas miała coś zrobić, ostatecznie uznałyśmy, że trzeba to…

14 grudnia 2013
JEDZENIE

Przepis na mango lassi

Pozostając w bengalskim klimacie ulicy Brick Lane, chciałam Wam dziś podrzucić przepis ( banalnie prosty) na orzeźwiający, ale i sycący napój, którym zarazili mnie Saleh i Sad – Mango Lassi. W życiu nie piłam, czegoś równie pysznego. Przyrządza się go w kilka chwil, a…

7 grudnia 2013
LIFESTYLE PODRÓŻE

Krakowska Jesień: pchli targ, Kazimierz, Podgórze i Kossakówka

To już co roczna tradycja, że w któryś jesienny weekend jedziemy z mamą do Krakowa, spędzamy babski dzień i odwiedzamy miejsca, które poprzez literackie wędrówki są mi niezwykle bliskie. Chciałam odbyć trasę – wszystkich moich „literackich przyjaciół”, którzy żyli i tworzyli w Krakowie, na…

27 października 2013
JEDZENIE LIFESTYLE PODRÓŻE

Katowicka Moderna – spacer po Polskim Chicago

Jest wiele sposobów by zwiedzić Katowice, jednym z nich – jest spacer szlakiem  Katowickiej Moderny, jedynej w swoim rodzaju, wyjątkowej na skale polski i Europy. Zapraszam Was na spacer po ( niepełnym ) szlaku tego nurtu architektonicznego Katowic. Na spacer porwałam moja Beatkę, z…

26 października 2013
JEDZENIE

Estońskie naleśniki z rybą ( wariant #1)

Podczas naszej trzy-tygodniowej podroży po Rosji i Krajach Nadbałtyckich mieliśmy sporo okazji by spróbować regionalnych potraw. W Estonii zaskoczyły mnie naleśniki z rybą. Pierwszy raz miałam okazje zjeść owy regionalny wymysł w Tartu. Kolejny ( w trochę innej formie w Tallinie, ale o nim przy następnej…

24 października 2013
JEDZENIE PODRÓŻE

Łodź, fajna, alternatywna i kulturalna

Łodź marzyła mi się od lat, odkąd pamiętam chciałam przejść ją śladem secesyjnych kamienic, później mody, a teraz streetartu i postindustrialnych przestrzeni. Decyzja o tripie zapadła spontanicznie. Noc z poniedziałku na wtorek, 5 okien dialogowych otwartych facebooku, nagle wpadam na stronę z łódzkimi muralami…

13 października 2013
PODRÓŻE

Walencja – pierwsze spotkanie z Calatravą – Dzielnica Przyszłości

Ponieważ za oknem jest brzydko, zimno i depresyjnie, a ja czuję, że chyba mnie coś pobiera, na rozgrzanie karmie się dzisiaj zdjęciami ze słonecznej Walencji. Ponieważ moja kwietniowa kilkudniowa podróż, niedoczekał się jeszcze przyzwoitej relacji, zapraszam na pierwsze wynurzenia Walencja co jak, z kim…

26 września 2013
JEDZENIE PODRÓŻE

Ukraińska Kuchnia

Ponieważ jeszcze ciągle walczę z kilkoma zbędnymi kilogramami po naszym rosyjskim maratonie pochłaniania trzydaniowych obiadów o 2 w nocy (własnie wróciłam z 5 kilometrowego porannego biegu, daje rade:)), a takie porcje jedzenia jak te poniżej, zobaczę – jak świnia niebo:) Więc w ramach retrospekcji,…

20 września 2013
JEDZENIE

Bengalska kuchnia

Juz dawno nie byłam taka gruba!  Nie ukrywam, ze mocno przyczynili się do tego moi przyjaciele z Bangladeszu, którzy w trakcie swego ramadanu podrzucali mi swoje pyszności o 23 w nocy! Na moim instagramie, można zobaczyć niektóre z potraf, którymi „dokarmiali mnie” moi współlokatorzy.…

1 sierpnia 2013
Uncategorized

Rzym – jedzenie!

 Do Rzymu można przybyć z miliona rożnych powodów. W książce „Jedz, módl się i kochaj„, którą miałam okazje przeczytać w zeszłe lato, (wówczas nie miałam pojęcia, że odwiedzę wieczne miasto za kilka miesięcy)  bohaterka odwiedza Rzym by uczyć się włoskiego, ale przede wszystkim by jeść! Przez cztery miesiące regeneruje swoje siły, odpoczywa,…

20 lutego 2012