Oxford Śladem Tolkiena (i moja historia długiej relacji z Mistrzem. )

Zapraszam Was na spacer śladem Mistrza J.R.R. Tolkiena po Oxfordzie, ale zanim to nastąpi, pozwólcie, że opowiem dlaczego pisze Wam o tym tak późno, oraz jakie znaczenie w moim życiu miała literatura Ronalda Tolkiena. Dowiecie się również więcej na temat przewodnika, który dla Was szykuję od kilku miesięcy. Gotowi? Mój Tolkien, czyli kiedy to się zaczęło? Mój związek z Mistrzem Tolkienem zaczął się bardzo wcześnie, jako 12 latka spędziłam całe lato czytając Władcę Pierścieni i oglądając ekranizację. Właściwie od tamtej pory,  wszystko stało się w jakiś sposób związane z Śródziemiem ( magiczną kraina wymyśloną przez J.R.R. Tolkiena). Do dziś w wielu miejscach posługuje się elfickim nickiem nadanym mi przez znajomych, równie sfiksowany co ja na punkcie języka elfickiego i Tolkienowskiego świata. Jako 12 latka, drukowałam wszędzie mapy Śródziemia i pomniejszych krain i w najróżniejszych wariantach, rozwieszałam je oraz ilustracje z Silmarillionu i Atlasu Śródziemia, na ścianach pokoju. Codziennie rano budziłam się z widokiem na mapę Śródziemia oraz Ardy ( czyli pełnego świata stworzonego przez Tolkiena), krainę Bogów Valinor, znaną tylko tym, którzy przeczytali coś więcej niż Władcę Pierścieni czy Hobbita, ale sięgnęli również do Silmarillionu, Zaginionych czy Niedokończonych Opowieści. Wówczas w 12 roku, życia zdecydowałam, że kiedyś odwiedzę te wszystkie miejsca, a … Czytaj dalej Oxford Śladem Tolkiena (i moja historia długiej relacji z Mistrzem. )