Mój Londyn – 13 ukochanych miejsc. Przewodnik Subiektywny

Sześć lat po pierwszej wizycie w Londynie, pięć i poł roku od mojej przeprowadzki. do tego miasta, nachodzi mnie sentymentalizm i chce mi się pisać o tym niezwykłym molochu, który ujął mnie tak bardzo podczas pierwszego spotkania, że zdecydowałam, że chce zamieszkać właśnie tu, ze kocham i nie zapomnę oraz nie spocznę póki nie spróbuje. Po poł roku od pierwszego spotkania, byłam tu znów i z całym dobytkiem przemierzałam jego deszczowe ulice, postanawiając sobie uroczyście, że nie odpuszczę żadnego weekendu ( link post 91 dni w Anglii )  każdy spędzę w drodze odkrywając miasto i okolice. Tylko jeden raz odpuściłam – gdy drzewo zawaliło się na tory przez szalejący orkan i moja dzielnica w 6 strefie została odcięta od miasta. Czyli przez ponad 10 miesięcy londyńskiego życia, nigdy nie oddałam walkowerem, korzystałam pełnymi garściami z tego miasta, z szansy bycia tu i teraz. I wiecie co? Nigdy nie napisałam Wam dobrych, przydatnych postów z tego okresu, a nieskromnie przyznam w kwestii Londyńskich atrakcji, bardziej i mniej standardowych jestem ekspertem!  To raczej pamiętnikowe relacje (które wówczas uwielbialiście a mi pozwalały stanąć na nogi, dziś to ja uwielbiam do nich wracać i przeżywać je jeszcze raz więc cieszę się, że powstały) . … Czytaj dalej Mój Londyn – 13 ukochanych miejsc. Przewodnik Subiektywny