Warszawa rozwija się błyskawicznie, obserwuje ją jako jej mieszkaniec od prawie trzech lat i na moich oczach rozwinęła się niesamowicie, nie mówiąc już o tym jakie gigantyczne zmiany zadziały się na przestrzeni ostatniej dekady. Oddech Warszawy co raz bliżej mogą poczuć na swoich karkach zachodnie metropolie. Co prawda, jeszcze ciągle Berlin jest Berlinem a Londyn Londynem, ale Nocny Market no już śpiew zachodu. W zeszłym roku, gdy wystartowali mimo starań jakoś było nam nie po drodze, w tym obiecałam, że nie odpuszczę. Już na wejściu poczułam przypływ endorfin – tak! jestem w Londynie ! Uff! Tęskniłam!. Nocny Marek przypomina Camden Town, Brick Lane czy inne Londyńskie ukochane miejscówki. Odetchnęłam pełna piersią, poczułam się u siebie. ( posty o Londynie tu)
Garść Faktów:
Nocny Market został uruchomiony, w lecie zeszłego roku, na peronach dawnego dworca głównego, zarośniętego krzakami i pełnego street artu i graffiti. Dworzec pełnił rolce centralnej stacji w okresie 1945-1965, później jego rola podupadła, a przez ostatnie lata, święcił popularność wśród młodego pokolenia graficiarzy. Zarośnięty krzakami, kolorowy od grafficiarskich debiutów, położony na styku Śródmieścia-Ochoty i Woli był idealnym miejsce na ten zachodni eksperyment, który świetnie przyjął się w Warszawie. Choć jak autorzy pomysłu twierdzą powstał z inspiracji Azją a nie Berlinem. Nocny market uruchamiany jest w sezonie letnim. w tym roku ruszył z początkiem maja i będzie otwarty do końca sezonu.
Co tu zjeść?
Market zapewnia ponad 20 rożnych wystawców. założeniem jest by food trucki się nie dublowały, nie spotkamy tu więc dwóch stoisk z vege burgerami. Wystawcy są wyselekcjonowani, możemy więc łowić do woli od vege, tofu kanapki, taco z krewetką w tempurze po grillowaną baraninę, francuskie naleśniki czy sushi rolki.
Kultura.
Nocny Market to nie tylko miejsce, na szybką wyżerkę, ale przede wszystkim to pomysł na wieczór, na otwartej przestrzeni gra dj, rozłożone ławki, krzesła oraz łeżaki zachęcają do spędzania tu wielu godzin, czując się jak w Londyńskich kultowych dzielnicach z street foodem.
Jak dojechać?
adres. Towarowa 3
Ps. idź pustym brzuchem
This post has already been read 9696 times!